Star Wars: Dark Forces może doczekać się remastera
Szef studia odpowiedzialnego za remaster Quake'a czy remake System Shocka zapowiada kolejne odświeżenia klasycznych tytułów FPS.
Gry z gatunku FPS lat 90. zdecydowanie przeżywają swój renesans. Oryginalny Quake doczekał się swojego remastera już w 2021 roku, a w grudniu tego roku prawdopodobnie będziemy mieli szansę poznać odświeżoną wersję pierwszej gry z serii System Shock. Wiele wskazuje, że do tego grona unowocześnionych klasyków dołączy Star Wars: Dark Forces.
Stephen Kick już 3 lata temu wyraził chęć stworzenia remastera strzelanki w świecie Star Wars z 1995 roku. Szef Nightdive Studios, odpowiedzialny za nowe wersje takich tytułów jak Quake, Blood czy Turok, opublikował Tweeta skierowanego do Disneya, w formie publicznej prośby o umożliwienie takiej produkcji. Spotkał się wtedy z dużym poparciem ze strony internautów.
Zaledwie 5 dni temu Kick ponownie wywołał internetową burzę, za sprawą swojej wypowiedzi na Twitterze. Postanowił odpowiedzieć na grafikę, opublikowaną przez użytkowniczkę SentientCRT, która przedstawiała największe klasyki gatunku FPS, słowami:
Zrobiliśmy remastery czterech z nich... a kilka innych jest w drodze...
To stwierdzenie stało się źródłem spekulacji ze strony fanów tytułów wyróżnionych na grafice. Jedną z możliwości, stojących za sugestią Kicka, jest właśnie remaster Star Wars: Dark Forces, który w świetle wieloletniej konwersacji i dużego wsparcia graczy staje się wysoce prawdopodobny.
Z drugiej jednak strony, marka Star Wars obecnie jest własnością giganta jakim jest Disney i gry z tego uniwersum są przygotowywane z myślą o standardach firmy. Ciężko uwierzyć, że poniekąd brutalna gra z 1995 roku, bez gruntownych zmian zostałaby dopuszczona do dystrybucji. Może zatem powinniśmy czekać na pełnoprawny remake?
Jeśli macie ochotę przypomnieć sobie ten kultowy tytuł, oryginalna wersja Star Wars: Dark Forces jest dostępna na platformie Steam, w cenie 21,99 złotych.