Star Wars: Battlefront zostanie opóźniony, jeśli będzie to konieczne

Firma Electronic Arts obiecuje, że jeśli pojawi się taka potrzeba, przesunie datę premiery Star Wars: Battlefront. Elektronicy zapewniają jednak, że jest to mało prawdopodobny scenariusz, gdyż gra już działa jak należy.

EA postanowiło stanąć na straży jakości Star Wars: Battlefield

Choć ostatnie materiały z gry Star Wars: Battlefront, opublikowane z okazji targów E3 2015, rokują bardzo dobrze na jej przyszłość, wydawca nie zamierza trzymać się za wszelką cenę raz ustalonej daty premiery. W obliczu klęsk pecetowych wersji takich mega-produkcji, jak Assasin’s Creed: Unity czy Batman: Arkham Knight, Peter Moore z firmy Electronic Arts w rozmowie z serwisem MCV powiedział:

„Nie można wypuścić gry, jeśli nie działa, albo jej jakość jest poniżej oczekiwań. W takiej sytuacji trzeba zacisnąć zęby. Uwierzcie mi, decyzja o wydaniu Hardline w marcu nie należała do najłatwiejszych, z punktu widzenia biznesowego, ale z perspektywy graczy było to słuszne. Gdyby coś poszło nie tak z Battlefrontem, nie mielibyśmy skrupułów, nie wahalibyśmy się przesunąć go na później.”

Jak widać, nauczeni błędami innych i swoimi (patrz: Battlefield 4) Elektronicy nie chcą znowu zebrać cięgów za wydanie gry, w którą dałoby się swobodnie grać dopiero po kilku tygodniach/miesiącach od premiery i setkach (jeśli nie tysiącach) megabajtów uaktualnień. Mówiąc o ewentualnej obsuwie dla uspokojenia najbardziej niecierpliwych fanów Moore dodał:

„Ale tak się nie stanie. Produkcja już jest grywalna przy 40 graczach, jest solidna jak skała, więc nic takiego się nie wydarzy.”

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i jakość Star Wars: Battlefront nie będzie odbiegać od oczekiwań, gra ma się ukazać w Polsce 19 listopada 2015 roku, dwa dni po premierze światowej. Trzecia odsłona słynnego cyklu pierwszoosobowych strzelanin sieciowych osadzonych w uniwersum Gwiezdnych Wojen zmierza na PC, PlayStation 4 i Xboksa One. Nowy Battlefront powstaje w studiu EA DICE, znanym przede wszystkim z cyklu Battlefield. Mimo podobieństw gatunkowych obu tytułów, łączącej ich technologii (silnik Frostbite 3 słynący z imponującej destrukcji otoczenia) oraz ekipy deweloperskiej, Star Wars: Battlefront broni się sam. Więcej na temat zalet nadchodzącego FPS-a znajdziecie w naszym autorskim filmie na tvgry.pl: