Śródziemie: Cień Wojny – koniec mikrotransakcji
Studio Monolith zapowiedziało usunięcie sklepu z gry Śródziemie: Cień Wojny. Od 17 lipca gracze nie będą mogli kupować skrzyń wojennych oraz złota, które swego czasu wywołały burzę wśród graczy. Ponadto twórcy zamierzają nieco zmodyfkować rozgrywkę w najbliższych miesiącach za sprawą szeregu darmowych aktualizacji.
Ubiegły rok oraz początek obecnego upłynęły pod znakiem afer z mikropłatnościami. Wśród tytułów, które wywołały największe kontrowersje, znalazło się Środziemie: Cień Wojny, czyli kontynuacja gry akcji studia Monolith. Produkcja pozwalała na zakup specjalnych skrzyń za prawdziwe pieniądze, dzięki czemu dało się zdobyć nowych popleczników oraz bonusy (np. punkty doświadczenia) i znacznie przyśpieszyć rozgrywkę. Owszem, wymaganą walutę (złoto) dało się zdobyć bez płacenia, tyle że pod koniec gry wiązało się to z wieloma godzinami powtarzania tych samych czynności (czyli niesławnego grindu). Jak dotąd twórcy nie deklarowali chęci modyfikowania tego elementu, argumentując, że zadbali o zbalansowanie rozgrywki pod kątem osób niechętnych mikrotransakcjom. Tym większym zdziwieniem jest ostatnie ogłoszenie Monolith, w którym zapowiedziano usunięcie tej opcji z gry. Jak czytamy na oficjalnym forum studia, 17 lipca zniknie sklep, a tym samym skrzynie wojenne oraz złoto, przy czym cenny kruszec będzie można kupować do 8 maja.
Usunięcie mikropłatności z pewnością ucieszy wielu, ale podjęcie takich działań pół roku po premierze może wywołać zdziwienie. Monolith uzasadnia swoją decyzję... systemem Nemesis, będącym znakiem rozpoznawczym cyklu. Według twórców możliwość natychmiastowego zdobycia orkowych popleczników stoi w sprzeczności z głównym założeniem tej mechaniki – umożliwienia graczom tworzenia własnych historii, uwzględniających relacje tak z wrogimi, jak i przyjaznymi wodzami. Jakkolwiek zespół nie neguje zalet natychmiastowego zdobycia kapitanów, po zastanowieniu stwierdzono, że sama obecność tej opcji zaburza immersję i psuje przyjemność z tworzenia własnej armii oraz fortec.
Wypada zaznaczyć, że ogłoszenie nie porusza bardzo istotnej kwestii – wspomnianego wcześniej grindu, niezbędnego w ostatnich rozdziałach Śródziemia: Cienia Wojny i będącego najczęściej krytykowanym elementem gry. Samo usunięcie mikrotransakcji nie rozwiązuje tego problemu, nie można więc wykluczyć, że twórcy wprowadzą stosowne poprawki. Jakkolwiek by nie było, pożegnanie ze sklepem to tylko część zmian przyszykowanych przez Monolith. Studio zapowiedziało serię darmowych aktualizacji, mających ulepszyć Cień Wojny nie tylko z punktu widzenia dotychczasowych graczy, lecz także osób, które dopiero zdecydują się na rozpoczęcie przygody z produkcją. Zmiany dotkną m.in. Wojny Cieni, czyli ostatni etap kampanii, dostępny po ukończeniu finalnego zadania i sprowadzający się do obrony twierdz. W ramach jednego z uaktualnień otrzymamy nowe elementy fabularne oraz garść innych poprawek.
Oprócz tego dojdą m.in. modyfikacje systemu Nemesis, nowe skórki, dodatki do drzewek umiejętności oraz zmiany w systemie postępu. Być może to ostatnie dotyczy problematycznej końcówki gry, aczkolwiek to tylko spekulacje. Szczegóły dotyczące rozwoju Środziemia: Cienia Wojny zostaną ujawnione w późniejszym terminie.
- Oficjalna strona gry Śródziemie: Cień Wojny
- Recenzja gry Śródziemie: Cień wojny – w Mordorze rządzi powtarzalność
- Środziemie: Cień Wojny – kompendium wiedzy
- Środziemie: Cień Wojny – poradnik do gry