autor: Michał Kułakowski
Square Enix przekazuje marki Anachronox, Gex oraz Fear Effect w ręce twórców niezależnych
W ramach programu Square Enix Collective, który przeznaczony jest dla niezależnych twórców gier, japoński koncern chce wskrzesić stare marki należące do brytyjskiej firmy Eidos oraz studia Crystal Dynamics. Zespoły deweloperów z całego świata mogą od dziś zgłaszać projekty zupełnie nowych tytułów opartych na grze Anachronox oraz seriach Fear Effect i Gex.
Od kilku lat japoński koncern Square Enix jest właścicielem brytyjskiej firmy Eidos, która poza znaczącymi seriami, takimi jak Tomb Raider, Deus Ex oraz Thief, posiada ogromny katalog wydanych i wyprodukowanych tytułów, które święciły sukcesy w latach 90. i na początku ubiegłej dekady. Szefostwo spółki chce przywrócić do życia niektóre z nich, dając szansę zespołom twórców z całego świata. W ramach programu Square Enix Collective, wspierającego niezależnych producentów gier, szefostwo spółki zaoferowało trzy wiekowe marki Eidosu – Anachronox, Gex oraz Fear Effect. Deweloperzy będą mogli zaproponować projekt tytułu opartego na którejś z nich, otrzymując szansę na publikację gotowego dzieła. Wydawca daje wolną rękę twórcom i zachęca do eksperymentów oraz odważnych idei, które niekoniecznie muszą mieć wiele wspólnego z oryginałami sprzed lat.
Proces akceptacji pomysłów nie będzie jednak łatwy, a Square Enix nie zaoferuje bezpośredniego finansowego wsparcia dla nowej gry. Najpierw organizatorzy i uczestnicy akcji wybiorą po jednym najlepszym projekcie dla każdej marki. Później trafią one pod ocenę graczy w serwisie Kickstarter. Jeżeli twórcom uda się zdobyć wystarczające fundusze, będą mogli rozpocząć prace. Square Enix gwarantuje przy tym sobie udział w zyskach na każdym etapie produkcji. Do spółki trafi 5% z pieniędzy zebranych na Kickstarterze, 10% z zysków ze sprzedaży plus kolejne 10% z tej sumy na pokrycie kosztów licencyjnych. W zamian firma wyda produkcję i zapewni jej promocję, a także będzie kontrolować proces powstawania tak, by gra nie zawiodła oczekiwań odbiorców a twórcy dotrzymali swoich obietnic. Spółka obiecuje, że w niedalekiej przyszłości w ręce producentów indie trafią kolejne marki. Niewykluczone więc, że mogą to być legendarne serie takie jak np. Legacy of Kain.
- Anachronox to oryginalne RPG stworzone przez studio Ion Storm, które zadebiutowało w 2001 roku na komputerach PC. Tytuł jest do tej pory ciepło wspominany przez wielu graczy. Twórcy czerpali inspiracje z legendarnych konsolowych jRPG-ów, a także zachodniej literatury i filmów science-fiction. Co ciekawe, Anachronox posiadał otwarte zakończenie, a jego reżyser Tom Hall planował wydanie dwóch dodatków zamykających fabułę. Wielu fanów oryginału liczy więc na to, że Hall weźmie w jakimś stopniu udział w produkcji kolejnej odsłony cyklu i dokończy historię rozpoczętą prawie 15 lat temu.
- W skład serii Gex, opowiadającej o przygodach sympatycznego gekona, wchodzą dwie gry stworzone przez studio Crystal Dynamics. Pierwsza z nich powstała w 1994 roku i była klasyczną dwuwymiarową platformówką, która trafiła na konsolę 3DO (gra doczekała się później także portów na kolejne konsole i komputery PC). Druga znacznie lepiej znana część cyklu, wydana w 1998 roku, była jedną z pierwszych trójwymiarowych platformówek na rynku i spotkała się z ciepłym przyjęciem graczy.
- Fear Effect to dwuczęściowa seria przygodowych gier akcji, które ukazały się w 2000 i 2001 roku na konsoli PlayStation. Tytuły odznaczała oryginalna jak na tamte czasy oprawa graficzna, korzystająca z technik cel-shading oraz FMV, a także spora liczba elementów logicznych i zagadek. Na rok 2002 planowano premierę trzeciej części Fear Effect. Miała ona trafić na PlayStation 2, ale produkcja została przedwcześnie skasowana przez wydawcę.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planami Square Enix, za jakiś czas na Kickstarterze pojawią się zwycięskie projekty nowych gier. Warto zaznaczyć, że od listopada 2013 roku, kiedy wystartował program Square Enix Collective, wydawca pomógł już kilku deweloperom. Jednym z nich jest francuskie studio Ynnis Interactive, które zebrało właśnie z sukcesem pieniądze na przygodówkę Goetia.