autor: Szymon Liebert
Spore - (r)ewolucja nie bez problemów
Za nami europejska premiera oczekiwanej gry Willa Wrighta. Nie obyło się jednak bez problemów – jak podają zagraniczne źródła część europejskich graczy ma trudności z logowaniem się do sieciowego serwisu Spore. Electronic Arts przyznała, że rzeczywiście taki problem występuje. Tymczasem pojawiają się pierwsze oceny gry. Czy Spore jest rewolucją?
Za nami europejska premiera oczekiwanej gry Willa Wrighta. Nie obyło się jednak bez problemów – jak podają zagraniczne źródła część europejskich graczy ma trudności z logowaniem się do sieciowego serwisu Spore. Electronic Arts przyznała, że rzeczywiście taki problem występuje. Tymczasem pojawiają się pierwsze oceny gry. Czy Spore jest rewolucją?
Problem dotyczy sieciowej części Spore – wiele osób nie może się zalogować do internetowego systemu wewnątrz gry, gdyż program wyświetla informację o błędnym kodzie aktywacyjnym (którego nigdzie wpisywać nie trzeba było). EA za pośrednictwem forum ogłosiła, że aktualnie zajmuje się rozwiązaniem tej kwestii. Wydaje się, że poczyniono już jakieś starania – część skarżących się osób zgłasza, że problem został rozwiązany, chociaż wciąż pojawiają się nowe osoby, którym ten moduł nie działa.
Błąd pojawia się zarówno w wersji standardowej jaki i Edycji Kosmicznej zawierającej dodatkowe elementy. Kłopoty występują także wśród polskich użytkowników. Wczoraj na forum EA Polska pojawiła się wypowiedź jednej z osób odpowiedzialnych za pomoc techniczną, która potwierdza występowanie problemu oraz prosi o cierpliwość – powinien on zostać rozwiązany jeszcze dziś. Trudno powiedzieć ilu dokładnie użytkowników boryka się z tą kwestią.
Tymczasem Will Wright, pomysłodawca i twórca gry, jest teraz zdecydowanie rozchwytywany – udziela mnóstwa wywiadów, także nam, reklamując swoje nowe dzieło. Oczywiście w samych superlatywach. W wywiadzie dla BBC Wright mówi nawet, że jego gra przedefiniuje spojrzenie ludzi na gry i podejście do ich własnej kreatywności. Czy tak się stanie? Wygląda na to, że nie do końca. Nasz recenzent wskazuje na kilka sporych bolączek tego tytułu, polemizując niejako z jego niezweryfikowaną marketingową kultowością.
Czym jest Spore? Chociaż sam Wright często podkreśla rewolucyjny status tego produktu nie można się z tym do końca zgodzić. Gra opowiada o ewolucji potraktowanej po macoszemu i jako taka, sama w sobie jest wynikiem takowej. To nie przełomowy pomysł, który odmieni rynek, ale wynik poprzednich dokonań zarówno samego Wrighta jak i reszty branży.
Tytuł łączy pewne gatunki przedstawiając nam kolaż bardzo uproszczonych i okrojonych elementów. To raczej taka luźno połączona grupa pomniejszych gier, z których część widzieliśmy już nie raz. Przykładowa pierwszy etap ewolucyjnej podróży, czyli rozwój komórki, dostępny był już chociażby w Flow, drugi etap jest niezbyt rozbudowaną grą akcji, trzeci i kolejne reprezentują różne odmiany strategii – o wielu inspiracjach pisze autor dostępnej u nas recenzji. Czy więc zwykłe połączenie 5 różnych gatunków można uznać za jakkolwiek przełomowe? Trudno powiedzieć – trzeba ocenić samemu.