autor: Tomasz Pyzioł
Spór o 3D Mahjongg
Co jakiś czas na polskim rynku wydawniczym wybuchają skandale związane z podkupywaniem sobie gier przez dystrybutorów, lub co gorsza, słychać o dziwnych przypadkach wypuszczenia tej samej gry przez dwa różne wydawnictwa. Przed rokiem spornym tytułem był Midnight Racing wydawany przez jednocześnie przez TopWare Poland i Marksoft, a w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy utrzymaną w ostrym tonie informację prasową z Manta Multimadia, oskarżającą wydawnictwo Bauer o kradzież tytułu 3D Mahjongg. Czy wina w takich przypadkach rzeczywiście leży wyłącznie po stronie naszych rodzimych dystrybutorów?
Co jakiś czas na polskim rynku wydawniczym wybuchają skandale związane z podkupywaniem sobie gier przez dystrybutorów, lub co gorsza, słychać o dziwnych przypadkach wypuszczenia tej samej gry przez dwa różne wydawnictwa. Przed rokiem spornym tytułem był Midnight Racing wydawany przez jednocześnie przez TopWare Poland i Marksoft, a w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy utrzymaną w ostrym tonie informację prasową z Manta Multimadia, oskarżającą wydawnictwo Bauer o kradzież tytułu 3D Mahjongg. Czy wina w takich przypadkach rzeczywiście leży wyłącznie po stronie naszych rodzimych dystrybutorów?
Udało nam się skontaktować z przedstawicielem wydawnictwa Bauer, który rzucił nieco światła na tą nieprzyjemną sytuację. Jak się okazuje obydwie firmy mają podpisane umowy dystrybucyjne z zachodnimi właścicielami praw wydawniczych do gry, z tym, że każda z innym. Manta Multimedia, która sprzedaje grę 3D Mahjongg już od paru miesięcy, posiada na zasadzie wyłączności prawa do jej dystrybucji na terenie Polski, zakupione od firmy holenderskiej. Tymczasem wydawnictwo Bauer zamierza dołączyć grę 3D Mahjongg jako „cover CD” do najnowszego numeru czasopisma Action Plus. Prawa do dystrybucji gry kupione zostały z kolei od firmy amerykańskiej. Co dziwne, zarówno firma holenderska, jak i amerykańska, posiadały prawa wydawnicze do spornego tytuły obejmujące obszar całego świata, a co jeszcze dziwniejsze, okazuje się, że są one powiązane ze sobą kapitałowo. Czy w takim wypadku nie nasuwa się podejrzenie o dwukrotnym zainkasowaniu tantiem za sprzedaż tego samego tytułu przez sprytnego zachodniego wydawcę? Chociaż cały czas ze strony Manty i Bauera prowadzone są rozmowy i działania mające na celu wyjaśnienie tej sytuacji, to trudno w tym przypadku dziwić się rozgoryczeniu Manty, szczególnie, że nowy numer Action Plus pojechał już do kiosków.