autor: Mariusz Klamra
Bo najlepszy sposób na kobietę...
Któż z nas mężczyzn nie ma czasami problemu z zazdrosną o komputer kobietą? Może to być mama, wybranka serca lub żona, ale tekst zwykle jest uniwersalny: „A ty tylko grasz i grasz zamiast ...” (w miejsce kropek wstaw „uczyć się”, „wyjść do kina”, „zainteresować się mną” itp.). Być może jest jednak na to rozwiązanie...
Któż z nas mężczyzn nie ma czasami problemu z zazdrosną o komputer kobietą? Może to być mama, wybranka serca lub żona, ale tekst zwykle jest uniwersalny: „A ty tylko grasz i grasz zamiast ...” (w miejsce kropek wstaw „uczyć się”, „wyjść do kina”, „zainteresować się mną” itp.). Być może jest jednak na to rozwiązanie...
Po przeprowadzeniu serii eksperymentów na ehm.. „obiektach doświadczalnych” doszedłem do wniosku, że rozwiązaniem jest skłonić obiekt do grania w gry – traci wtedy wszelkie argumenty w dyskusji. Nie jest to niestety proste, bo większość kobiet preferuje trochę inne niż my rozrywki, ale firma Manta daje nam niepowtarzalną okazję – wkrótce dzięki niej na półki sklepowe trafi 3D MAHJONGG, czyli n-te wcielenie klasycznej chińskiej gry, która na większość znanych mi kobiet działa jak narkotyk. Gra dobrze nadaje się na prezent, bo będzie kosztować jedynie 29.90 PLN, a w pudełku mamy znaleźć dodatkowo myszkę. W wypadku braku takich zasobów finansowych możemy spróbować z Saperem lub Pasjansem z Windows, lecz efekty zwykle są gorsze.
Uwaga – jeśli nie posiadamy drugiej maszyny powyższa taktyka może skutecznie uniemożliwić nam korzystanie z komputera, autor nie bierze w takim wypadku odpowiedzialności za poniesione straty moralne :-).