autor: Łukasz Szliselman
Source 2 w Dota 2 - czy Valve dyskretnie wypuściło nowy silnik?!
Dota 2 otrzymała nowy zestaw narzędzi modderskich, najwyraźniej oparty na silniku Source 2. Wiele wskazuje na to, że od ostatniej aktualizacji cały edytor został napisany przy użyciu długo wyczekiwanej technologii studia Valve.
Wczorajszego wieczora w Warsztacie Steama pojawił się nowy zestaw narzędzi modderskich do gry Dota 2, umożliwiając fanom tworzenie oraz publikowanie własnych aren i trybów rozgrywki. Wygląda jednak na to, że program pracuje w całości… na siniku Source 2! Gracze odkryli, że choć sama gra działa na starej architekturze, to cały kod edytora zawartości Hammer został przeniesiony na nowy silnik. Co ciekawe, Hammer nadal oferuje możliwość wczytania plików typu Source 1.0 (*.vmf), ale nie są one używane domyślnie. Ponadto w programie pojawiła się przerobiona konsola poleceń, a najważniejsze pliki otrzymały „dwójkę” w nazwie, jak np.: „engine2.dll”, „vconsole2.exe” czy „vphysics2.dll”.
Na Reddicie rozgorzała gorąca dyskusja na ten temat, w której zapaleńcy twierdzą, iż stosując metodę programowania zwrotnego, da się dowieść, że studio Valve właśnie oddało w ręce graczy pierwszą produkcję bazującą na swojej najświeższej technologii. Jeśli to prawda, to można powiedzieć, że modderzy dostali szansę by na własną rękę, choć w ograniczonym stopniu, pobawić się silnikiem Source 2. Do tej pory jednak deweloper nie skomentował tych przypuszczeń.
W oficjalnym komunikacie dotyczącym nowych narzędzi modderskich napisano, że obecnie są one dostępne w wersji alfa, w związku z czym mają nieco zawyżone wymagania sprzętowe: edytor potrzebuje do działania 64-bitowego systemu operacyjnego oraz kart grafiki obsługujących Direct3D 11, co samo w sobie również stanowi poszlakę, że faktycznie mamy tu do czynienia z nowym silnikiem. Twórcy zapowiadają, że ostatecznie modyfikacje będą mogli tworzyć nawet posiadacze 32-bitowego Windowsa XP.