autor: Michał Kułakowski
Sony przygotowuje okulary VR dla PlayStation 4
Według niepotwierdzonych informacji, Sony przygotowuje okulary do rzeczywistości wirtualnej przeznaczone dla konsoli PlayStation 4, które działają na zasadzie podobnej do popularnego wśród deweloperów Oculus Rifta. Koncern ma planować w tej chwili strategię promocji nowego urządzenia oraz ustalać poziom wsparcia jakie otrzyma po premierze.
Od prawie dwóch lat informujemy na bieżąco o postępach w pracy nad okularami VR Oculus Rift. W przeciągu tego czasu, sprzęt, którego prototypowa wersja została ufundowana w serwisie Kickstarter, wzbudza coraz większe zainteresowanie deweloperów oraz branżowych specjalistów. Twierdzą oni, że Oculus jest zapowiedzią nadchodzącej rewolucji, która wreszcie sprowadzi rzeczywistość wirtualną do domów graczy. Wszyscy zdają sobie sprawę jednak, że popularyzacja technologii nie nastąpi dopóki nie zainteresują się nią najważniejsze firmy w branży, takie jak Microsoft czy Sony, kontrolujące spory wycinek rynku cyfrowej rozrywki. Dlatego tak często w stronę twórców okularów trafiają pytania o to czy uda im się dogadać z producentami konsol i sprawić, by wspierały one ich urządzenie.
Dziś dowiedzieliśmy się, że przynajmniej Sony rozważa poważnie ideę wirtualnej rzeczywistości i to nie tylko w wykonaniu Rifta. Jak podają źródła, na które powołują się serwisy Eurogamer i CVG, spółka planuje wprowadzić do sprzedaży opracowane przez siebie okulary VR, które współpracować mają z konsolą PlayStation 4. Sprzęt zostanie ujawniony w 2014 roku lub jeszcze w tym miesiącu na targach Tokyo Game Show. Zasada jego działania ma nie odbiegać znacząco od tego co pokazali twórcy Oculus Rifta. Z zewnątrz okulary mogą przypominać wprowadzone już do sklepów urządzenia Sony HMZ-T1 oraz HMZ-T2, a więc przenośne projektory obrazu 3D, o których pisaliśmy jakiś czas temu. Z nowym sprzętem pracowali już ponoć deweloperzy wyścigowego DriveClub, który trafi do sklepów wraz z premierą PlayStation 4. Szefowie Sony mają w tej chwili planować strategię marketingową dla okularów, zastanawiając się także nad tym jak szerokie wsparcie otrzymają oraz czy uczynić z nich jedną z ważniejszych promowanych funkcjonalności, wyróżniających konsolę na tle konkurencji.
O powodzeniu nowych okularów decydować będzie przede wszystkim cena, ale także wsparcie deweloperów gier. Bez wątpienia, coraz silniejsze zainteresowanie technologią VR pomoże nie tylko Sony, ale także Oculus Riftowi. Przyznają to zresztą jego producenci, oczekujący z radością jakiegokolwiek konkurenta udowadniającego, że inwestycja w wirtualną rzeczywistość może mieć przyszłość. Istotną sprawą dla sukcesu VR byłoby również to, aby Sony oraz inni twórcy okularów opracowali wspólne standardy i sprawili, by ich urządzenia działały na wielu, a nie tylko jednej platformie sprzętowej.