autor: Bartosz Świątek
Sony planuje na 2020 rok dwa filmy z uniwersum Marvela
W 2020 roku Sony chce uraczyć widzów dwoma filmami z uniwersum Marvela. Jeden z nich to kontynuacja dobrze radzącego sobie w kinach Venoma. Drugim najprawdopodobniej jest ekranizacja Morbiusa z Jaredem Leto w roli głównej.
Wytwórnia filmowa Sony planuje na 2020 rok dwa projekty powiązane z komiksowym uniwersum Marvela. Pierwszy jest na razie znany jako… „nienazwany Sony/Marvel” i przypisano do niego datę 10 lipca 2020 r. Drugi („sequel nienazwanego Sony/Marvel”) ma zadebiutować 2 października tego samego roku.
O co może chodzić? Redaktorzy serwisu The Wrap spekulują, że pierwszym z wspomnianych projektów może być Morbius z Jaredem Leto, w reżyserii Daniela Espinosy (Safe House), którego produkcją zajmują się Avi Arad i Matt Tolmach (obydwaj pracowali m.in. nad Venomem), we współpracy z Lucasem Fosterem (Pan i Pani Smith). Projekt będzie nadzorowany przez Palaka Patela (m.in. Królewna Śnieżka i Łowca). Scenariusz – oczywiście oparty o motywy znane z komiksów Marvela – stworzą Matt Sazama i Burk Sharpless (odpowiedzialni za Draculę: Historię nieznaną, Łowcę czarownic czy Bogów Egiptu). Warto odnotować, że omawiany film stanowi drugą próbę przeniesienia Morbiusa na ekrany kin – pierwszą podjęto w 2000 roku, jednak nigdy nie wyszła ona poza fazę wczesnej produkcji.
Kim jest Morbius?
Morbius, zwany też Żywym Wampirem, to postać stworzona przez Roya Thomasa i Gila Kane’a. Naprawdę nazywa się Michael Morbius i jest genialnym biochemikiem i noblistą, który po odkryciu, że umiera na rzadką chorobę krwi, poświęcił się prowadzeniu coraz bardziej wątpliwych moralnie eksperymentów. Morbius zaczynał jako jeden z antagonistów Spider-Mana, jednak z czasem doczekał się własnego komiksu, w którym odgrywał rolę tragicznego anty-bohatera. Pod tym względem jest to postać podobna do Venoma, co jest prawdopodobnie głównym powodem, dla którego wzbudziła zainteresowanie Sony.
Drugi z omawianych filmów to prawie na pewno kontynuacja Venoma, który świetnie poradził sobie w Box Office (zarobił 779 mln dol.). Można oczekiwać, że w projekt ponownie zaangażowany będzie Tom Hardy. Najprawdopodobniej zobaczymy także Woody’ego Harrelsona, który pojawił się już na moment w jednej z końcowych scen pierwszej części.
