Sony chciało bardzo szybko zapomnieć o tym kontrolerze PS1 - mimo że był on pierwowzorem najlepiej sprzedającego się kontrolera wszech czasów
Zanim Sony podbiło rynek kontrolerów DualShockiem, podjęło rękawicę Nintendo, wypuszczając jeszcze innego gamepada. Projekt pokazywał spory potencjał, ale ze względu na wady, został szybko wycofany.
Przełom lat 90. i 2000 stał między innymi pod szybkimi zmianami w gamingu. Nowe konsole oferowały jeszcze więcej i wtórowały im kontrolery. Gamepad do Nintendo 64 pokazał potencjał drążków analogowych, co zostało ciepło przyjęte przez graczy. Sony szybko przygotowało swoją alternatywę, która rozwinęła nowy pomysł, ale sam projekt miał swoje wady. Dlatego Dual Analog szybko zniknął z półek sklepowych.
Pierwowzór DualShocka nie był gotowy na swoją premierę
Projekt Dual Analoga od Sony pokazuje, jak korporacja starała się szybko reagować na zmiany. Kontroler do Nintendo 64 został zaprezentowany pierwszy raz w listopadzie 1995 roku, a rok później Sony zaprezentowało swoją odpowiedź. Dual Analog wyróżniał się dwoma wklęsłymi drążkami analogowymi, który służyły za przyciski, a sam gamepad był większy i bardziej poręczny. Teoretycznie zapowiadał się spory sukces.
Gdy urządzenie trafiło w końcu do sprzedaży w kwietniu 1997 roku (tylko na terenie Japonii), rzeczywistość szybko zweryfikowała pewne problemy. Okazało się, że kontroler był zbyt duży dla Japończyków, a analogi wykonane z twardego plastiku nie są aż tak komfortowe w użytkowaniu. Zamontowany system wibracji również pozostawiał trochę do życzenia, ponieważ znajdował się tylko po jednej stronie gamepada.
Największym problemem okazał się jednak brak gier, które wykorzystywały drążki analogowe lub wibracje. Było kilka tytułów, ale żaden z nich nie był na tyle duży, żeby zachęcić graczy do kupienia nowego kontrolera. Co prawda deweloperzy otrzymali wcześniej nowe gamepady, ale mieli zbyt mało czasu, żeby stworzyć odpowiednie produkcje na czas premiery.
Dual Analog w Europie i Stanach Zjednoczonych
Kilka miesięcy po premierze w Japonii, Dual Analog w końcu pojawił się na rynkach w Europie i Stanach Zjednoczonych. W urządzeniu brakowało jednak systemu wibracji. Według części teorii, miało to być spowodowane problemami technicznymi. Silnik odpowiadający za wibrowanie kontrolera miał często się psuć i wpływać na działanie samego urządzenia.
Bardziej prawdopodobną teorią miałby być strach Sony przed procesami sądowymi z innymi gigantami w branży, którzy opatentowali swoje systemy wibracji. Do dzisiaj nie wiadomo, co stało za decyzją japońskiego giganta, ale faktem jest, iż brak funkcji zdominował premierę Dual Analoga w Europie i Stanach Zjednoczonych, co nie przysporzyło mu popularności.
Sam Dual Analog i tak długo nie zagrzał miejsca na sklepowych półkach. Jeszcze w listopadzie 1997 roku w Japonii do sprzedaży trafił kultowy DualShock. Teoretycznie względem poprzednika, mieliśmy do czynienia z kosmetycznymi zmianami (jak zmiana kształtu i materiału drążków), ale były na tyle znaczące, że kontroler lepiej przyjął się wśród graczy. Także zgranie premiery z Gran Turismo okazało się być sporym sukcesem i gracze mogli podziwiać następne generacje DualShocków przez kolejne niecałe 20 lat.