Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 kwietnia 2022, 16:57

Sons of Valhalla to śliczna nordycka „siostra” Kingdom Two Crowns

Wikingowie, śliczna pixelartowa grafika, budowanie bazy, łupienie wiosek i obleganie twierdz – takie połączenie chce nam zaproponować niezależne studio Pixel Chest w swojej debiutanckiej grze Sons of Valhalla.

Gier wideo traktujących – mniej lub bardziej luźno – o wikingach i/lub mitologii nordyckiej wyszło w ostatnich latach całkiem sporo. Można wymienić tytuły takie jak Hellblade: Senua's Sacrifice, Expeditions: Viking, Northgard, God of War czy Assassin's Creed: Valhalla, a na nich lista bynajmniej się nie kończy.

W oczekiwaniu na sequele pierwszej i czwartej z wymienionych pozycji, warto zainteresować się znacznie mniejszą, acz równie interesującą grą – przynajmniej na papierze. Mowa o Sons of Valhalla, czyli debiutanckiej produkcji niezależnego studia Pixel Chest.

Droga przez Kickstarter

Tytuł został ujawniony w lipcu 2020 roku. Kilka tygodni temu twórcy udostępnili jego wersję beta osobom, które wsparły projekt na Kickstarterze. Pojawiła się również karta na Steamie – wynika z niej, że pełna wersja gry ukaże się do końca 2022 roku.

Fabuła i gameplay

Ponadto z opisu można się dowiedzieć, iż Sons of Valhalla będzie side-scrollową strategią, w której przyjdzie nam rozbudowywać własne osady. Niezbędne w tym celu zasoby pozyskamy z grabieży wiosek i napadów na twierdze zlokalizowane w Anglii z czasów wikingów.

W jednego z tych ostatnich, a konkretnie niejakiego Thoralda Olavsona, przyjdzie nam się wcielić. Głównym celem protagonisty ma być zemsta na jarlu Valgardzie, który spalił mu wioskę i uprowadził miłość jego życia.

Źródło: Steam.

Źródło: Steam.

Źródło: Steam.

Brzmi pretekstowo? Cóż, historia pewnie będzie tłem dla gameplayu. Ten na szczęście zapowiada się ciekawie; oprócz budowania czeka nas sporo walki. W starciach wykorzystamy charakterystyczne dla wikingów długie łodzie czy rozmaite machiny oblężnicze. Ponadto Thorald ma nie tylko wydawać rozkazy, ale również władać mieczem – do czego niezbędne będą zręcznościowe umiejętności gracza.

Śliczna grafika

Tym, co wyróżnia Sons of Valhalla na tle innych „indyków”, nie jest jednak ani fabuła, ani gameplay, lecz śliczna pixelartowa grafika, którą możecie podziwiać na załączonych w tej wiadomości screenach i trailerze. Jeśli zaś chcecie zobaczyć w ruchu wersję beta gry, to polecam obejrzeć ten filmik lub odwiedzić poświęcony produkcji kanał w serwisie YouTube.

Źródło: Steam.

Źródło: Steam.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej