autor: Zuzanna Domeradzka
Pierwszy duży patch do Sons of the Forest już jest; dodał nowe przedmioty
Sons of the Forest otrzymało dzisiaj pierwszą większą aktualizację. Dodała ona do gry m.in. walkę z nowym minibossem i nieco przedmiotów.
Wczesny dostęp survivalu Sons of the Forest, będącego kontynuacją popularnego The Forest, okazał się wielkim sukcesem – tytuł w ciągu 24 godzin od premiery rozszedł się w ponad 2 mln kopii. Mimo ciepłego przyjęcia (83% recenzji na Steamie jest pozytywnych), w grze od początku obecne były trapiące graczy błędy. Dlatego pierwszy patch, który właśnie trafił do Sons of the Forest, zainteresować może wiele osób.
Aktualizacja naprawia masę niedoróbek, m.in. bugi związane z zachowaniem postaci sterowanych przez sztuczną inteligencję – Kelvin nie będzie już sabotował budowli poprzez ścinanie drzew, na których są postawione, a Virginia przestanie przywłaszczać sobie amunicję, kiedy przyjdzie pora na zwrot broni. Usunięte zostały również niektóre usterki dźwiękowe oraz graficzne.
Najciekawsza jest jednak dodatkowa zawartość, którą wprowadził patch. To m.in.:
- nowa walka z minibossem;
- lornetka;
- lotnia;
- brama muru obronnego;
- konstrukcja wypełniająca przestrzeń między belkami;
- przedmioty związane z fabułą;
- dodatkowe animacje śmierci kanibali po trafieniu ich w głowę;
- nowa umiejętność kanibali – mogą atakować gracza po skoku z drzewa.
Jest również wiele zmian dotyczących balansu w rozgrywce. Wydaje się, że spora część z nich utrudnia życie, bo np. sen gracza może teraz zostać przerwany przez atak przeciwników. Pierwsza aktualizacja do gry naprawiła, zmieniła lub dodała jeszcze masę innych rzeczy – pełną listę prześledzicie tutaj.
Sons of the Forest dostępne jest w formie wczesnego dostępu tylko na Steamie, gdzie kosztuje 138,99 złotego. Według wstępnego planu twórców Early Access potrwa od 6 do 8 miesięcy.