autor: Maciej Myrcha
Soldier of Fortune Payback – znamy szczególy!
W końcu, bez żadnych niedomówień, poznaliśmy szczegóły fabuły najnowszej odsłony serii Soldier of Fortune, Payback, jak również różnego rodzaju „smaczki”, które zaoferuje nam wspomniana gra. Znamy również oficjalną datę wydania – to 13 listopada tego roku (oby trzynastka nie była pechowa). Potwierdziły się tym samym plotki sprzed kilku dni z serwisu Kotaku dotyczące premiery gry.
W końcu, bez żadnych niedomówień, poznaliśmy szczegóły fabuły najnowszej odsłony serii Soldier of Fortune, Payback, jak również różnego rodzaju „smaczki”, które zaoferuje nam wspomniana gra. Znamy również oficjalną datę wydania – to 13 listopada tego roku (oby trzynastka nie była pechowa). Potwierdziły się tym samym plotki sprzed kilku dni z serwisu Kotaku dotyczące premiery gry.
Zacznijmy od wątku fabularnego. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się organizacja znana pod nazwą The Shop, w której postać gracza (Thomas Mason) zajmuje „stanowisko” zabójcy na zlecenie. Wbrew pozorom jednak, jesteśmy tym „dobrym”, którego zadaniem jest powstrzymanie ekstremistów planujących pogrążyć świat w globalnym konflikcie. Tam, gdzie oficjalne działania militarne są z góry skazane na niepowodzenie, posyłany jest właśnie gracz. Misje, w których przyjdzie nam brać udział, niejednokrotnie wymagać będą wykorzystania wszelkich dostępnych środków i umiejętności naszego „herosa”, akcja toczy się bowiem w najbardziej „zapalnych” rejonach – Środkowym Wschodzie, Afryce, Azji czy Europie Wschodniej. Oczywiście misje polegać będą nie tylko na niszczeniu „wszystkiego co się rusza” - od czasu do czasu przyjdzie nam urządzić zasadzkę na wroga, uratować dyplomatę czy zinfiltrować wrogą organizację.
Przejdźmy teraz do „mięsnej” części gry, czyli co pod względem technicznym Soldier of Fortune Payback nam zaoferuje (oczywiście według twórców, na weryfikację zapowiedzi przyjdzie nam poczekać do 13 listopada). Po pierwsze, realistyczny system modelowania, dzięki któremu możliwe jest bardzo szczegółowe przedstawienie zniszczeń obiektów oraz trafień naszych oponentów. Oznacza to, iż przeciwnik zupełnie inaczej reagować będzie kiedy oberwie przykładowo w nogę, a inaczej kiedy trafimy go w głowę (no tutaj reakcja może być tylko jedna). Nie bez znaczenia będzie również rodzaj broni, co przełoży się na siłę strzału.
Po drugie, jeśli już jesteśmy przy broniach, ich arsenał będzie naprawdę imponujący. Twórcy przygotowali ponad 30 rodzajów środków potrzebnych do eksterminacji wroga, w tym karabiny maszynowe, karabiny snajperskie, wyrzutnie rakiet, dodatkowe oprzyrządowanie czy futurystyczne prototypy. Ten zestaw w zupełności powinien wystarczyć do eliminacji przeciwników, których według zapowiedzi pojawi się ponad 15 typów – terroryści, powstańcy, zwykli „mięśniacy” czy też żołnierze regularnych armii.
Oprócz misji dla jednego gracza, Soldier of Fortune Payback zapewni także rozrywkę w sieci. Do wyboru będziemy mieli takie tryby jak death match, team death match, elimination, team elimination, capture the flag czy demolition. Twórcy obiecują, iż specjalnie dla trybu wieloosobowego zaprojektowano dodatkowe mapy. I to na razie wszystko co wiadomo o najnowszej odsłonie Soldier of Fortune. Reszta – juz za nieco ponad miesiąc.