Kim jest bohater Jude’a Lawa w Star Wars: Skeleton Crew? Jedi to za prosta odpowiedź
Grana przez Jude’a Lawa postać w Skeleton Crew wydaje się być pozytywna. Aktor zdradza jednak, że w tym uniwersum nie można ufać nikomu. Chociaż serial ma dziecięcych bohaterów, to blisko mu do Andora.
W trakcie tegorocznego Star Wars Celebration przedstawiono teaser nadchodzącego serialu Skeleton Crew. W krótkim nagraniu Jude Law ratuje młodych mieszkańców galaktyki przed niebezpieczeństwem. Postać grana przez Brytyjczyka ewidentnie dysponuje mocą. Nie sposób jednak stwierdzić, czy bohater jest rycerzem Jedi czy też kimś bardziej mrocznym. Podczas wywiadu aktor zdradził, że świat w Skeleton Crew ani na chwilę nie przestaje być niebezpieczny (via Empire):
[Dzieciaki] potrzebują przewodnika, ale jednocześnie są całkowicie bezbronne. W trakcie podróży spotykają kolejne postaci, a nie sposób zaufać żadnej z nich. Czy mój bohater jest dobry? A może nie? Jako widz po prostu chcesz, żeby bezpiecznie trafiły do domu. Ale jeśli wiesz, na czym polega praca Jona i Chrisa [twórców serialu - przyp. red.], to musisz liczyć się z tym, że nawet dzieci nie będą bezpieczne.
Słowa Jude’a Lawa zdaje się potwierdzać wspomniany Christopher Ford. Według słów producenta stawka w Skeleton Crew jest naprawdę wysoka oraz bardzo realna. Młodzi aktorzy mają wrażenie, że grają w Andorze. To może sugerować, iż powstająca produkcja spodoba się fanom.
Mający premierę w 2022 roku Andor przedstawił Gwiezdne wojny, jakich widzowie mogli dotychczas nie widzieć. Powstająca rebelia nie jest chwalebną organizacją i każdy ruch bywa dozwolony. Dziecięca obsada Skeleton Crew może uśpić czujność widzów oczekujących przyjemnej, rodzinnej przygody. Odbiorcy otrzymają jednak niebezpieczną podróż przez galaktykę, która nie oszczędza nawet najmłodszych.
Serial Skeleton Crew ma pojawić się wyłącznie na Disney+ jeszcze w 2023 roku. Wciąż jednak nie podano konkretnej daty premiery.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
