autor: Marek Grochowski
Silent Hill nie musi być przywiązany do żadnej platformy
Silent Hill: Shattered Memories, czyli rozbudowany remake pierwszego Silent Hilla z 1999 r., to pierwsza odsłona serii, która ukaże się wreszcie na konsoli Wii. Z tej okazji Tomm Hulett z Konami powiedział serwisowi Joystiq, w jakim kierunku seria może rozwinąć się w kolejnych latach.
Silent Hill: Shattered Memories, czyli rozbudowany remake pierwszego Silent Hilla z 1999 r., to pierwsza odsłona serii, która ukaże się wreszcie na konsoli Wii. Z tej okazji Tomm Hulett z Konami powiedział serwisowi Joystiq, w jakim kierunku seria może rozwinąć się w kolejnych latach.
W obszernym wywiadzie przedstawiciel ekipy producenckiej stwierdził, że survival horror wcale nie musi ograniczać się do jednej, wybranej platformy: „Silent Hill jest dla Konami ważną marką, i nie wydaje mi się, aby szczególnie potrzebował bazy. Sądzę, że wielu graczy przywykło do tego, że seria trafiała na PS2 – dla nich też przygotowujemy Shattered Memories. Jednak w przeszłości cykl gościł też na konsolach Microsoftu – wszyscy lubią się bać, więc dlaczego mielibyśmy umożliwiać przeżycie strachu tylko wybranej grupie ludzi?”
Tomm Hulett porusza także wątek dotyczący sprzętu Nintendo: „Uważam, że Wii pozwoli nam na wprowadzenie do Silent Hill wielu różnorodnych rozwiązań. Rzeczy przestają straszyć w chwili, gdy stają się przewidywalne. Musimy eksperymentować, angażując do tego wszystkie platformy.”
Premiera Shattered Memories została zaplanowana na końcówkę bieżącego roku. Tytuł powędruje do posiadaczy Wii, PS2 oraz PSP.