autor: Szymon Liebert
Oficjalna zapowiedź następnego Silent Hilla
Firma Konami zapowiedziała oficjalnie kolejną odsłonę serii Silent Hill, tworzoną przez studio Vatra Games i planowaną na przyszły rok. Produkcja pokazana na wczorajszej konferencji wydawcy będzie stawiała na nowe rozwiązania, ale jednocześnie ma być wierna dobrze znanemu uniwersum. Jedną z poważnych zmian w kolejnej przygodzie będzie nowy kompozytor.
Firma Konami zapowiedziała oficjalnie kolejną odsłonę serii Silent Hill, tworzoną przez studio Vatra Games i planowaną na przyszły rok. Produkcja pokazana na wczorajszej konferencji wydawcy będzie stawiała na nowe rozwiązania, ale jednocześnie ma być wierna dobrze znanemu uniwersum. Jedną z poważnych zmian w kolejnej przygodzie będzie nowy kompozytor.
Podkreślanie roli kompozytora nie jest przypadkowe, bo jedną z charakterystycznych cech Silent Hilla jest oprawa dźwiękowa, za którą do tej pory odpowiadał Akira Yamaoka. Muzyk rozstał się z Konami żeby dołączyć do innego znanego dewelopera - Grasshopper Manufacture. W nowej grze zastąpi go Daniel Licht, który stworzył muzykę do Dextera i Dzieci kukurydzy.
W grze wcielimy się Murphy’ego Pendletona, więźnia, który ucieka do pobliskiego Silent Hill po wypadku policyjnego transportu. Bohater najprawdopodobniej będzie tego żałował, bo jak wiemy miasteczko nie należy do najprzyjemniejszych miejsc na ziemi. Jak zwykle spotkamy w nim przerażające istoty nie z tego świata oraz spróbujemy rozwikłać skomplikowane zagadki.
System walki ma polegać na korzystaniu przedmiotów użytku codziennego – butelek, czy krzeseł – które będą musiały wystarczyć do odparcia hord niepokojących i groźnych wrogów. Całość zostanie spięta rozbudowaną i intrygującą fabułą, składającą się z głównego wątku oraz misji pobocznych. Wszystko to zostanie utrzymane w charakterystycznej stylistyce.
Silent Hill 8 został zaprezentowany na pierwszym zwiastunie filmowym, który prezentuje zarys fabuły, kilka postaci i nowe rozwiązania w zakresie mechaniki rozgrywki. Produkcja na razie pozostaje sporą niewiadomą, a studio Vatra Games stoi przed niełatwym zadaniem. W końcu kondycja jednej z najciekawszych serii horrorów w ostatnim okresie nie jest najlepsza.