autor: Adrian Piotrowski
Sifu będzie grą jednoosobową inspirowaną Dark Soulsami oraz filmami z Jackie Chanem
Pierre Tarno, producent wykonawczy gry Sifu, odpowiedział na parę pytań związanych z nadchodzącą produkcją. Ujawnił, że będzie miała ona kampanię dla jednej osoby, a inspiracją dla tytułu były między innymi filmy z Jackie Chanem oraz seria Dark Souls.
W skrócie
- Według słów producenta wykonawczego Sifu będzie grą dla jednego gracza.
- Inspiracją dla tytułu były filmy z Jackie Chanem oraz seria Dark Souls.
- Produkcja będzie opowieścią o zemście oraz dążeniu do maestrii.
Podczas czwartkowej prezentacji State of Play, przygotowanej przez Sony, studio Sloclap pokazało pierwszy zwiastun swojej nowej produkcji Sifu. Firma kontynuuje drogę obraną swoim debiutem, czyli grą Absolver, i ponownie zafunduje tytuł z gatunku beat’em up. Dziennikarz portalu PC Gamer Tyler Wilde zadał kilka pytań producentowi wykonawczemu Pierre’owi Tarno. Deweloper nie rozwiał wszystkich wątpliwości, lecz podzielił się paroma ciekawymi uwagami na temat nadchodzącej produkcji.
Gra będzie posiadać wyłącznie tryb jednoosobowy
Najważniejszą informacją, jaką zdołano uzyskać od twórcy, jest to, że Sifu będzie grą przeznaczoną wyłącznie dla jednego gracza. Tym samym dostaniemy zupełne przeciwieństwo Absolvera, który skupiał się na pojedynkach online. Producent uzasadnił to tym, że autorzy chcą skupić się w całości na rozgrywce bez zamartwiania się o trudny technicznie tryb multiplayer, aczkolwiek nie wyklucza kolejnego projektu wieloosobowego w przyszłości.
Historia skupi na młodym adepcie kung fu, który szuka zemsty na grupie pięciorga asasynów odpowiedzialnych za śmierć jego rodziny. Kampania będzie polegała na przedzieraniu się przez gąszcz przeciwników, by zmierzyć się z jednym z zabójców. Producent podkreślił, że bossowie będą naszym jedynym celem, reszta to tylko przeszkody, które staną nam na drodze.
Produkcja, w przeciwieństwie do Absolvera, udostępni tylko jeden styl walki przez całą rozgrywkę, a gracz nie będzie miał możliwości edytowania swojego arsenału ciosów.
Wśród twórców - prawdziwy mistrz kung fu
Protagonista Sifu będzie używał ciosów oraz technik opartych na istniejącym stylu kung fu Pai Mei. Dyrektor kreatywny gry - Jordan Layani - podjął współpracę ze współczesnym mistrzem tego konkretnego typu walki – Benjaminem Culosem. Zespół tworzący produkcję konsultuje z nim kwestie związane zarówno z mechaniką walki, jak i autentycznością scen przerywnikowych.
Tarno wspomniał, że wartości wyznawane przez Pai Mei stały się inspiracją dla gry. Można zatem oczekiwać, że tytuł nie będzie prostą opowieścią o zemście, tak jak zwrot „kung fu” nie odnosi się tylko i wyłącznie do walki, ale przede wszystkim do osiągnięcia mistrzostwa w konkretnej dziedzinie. Najważniejsze pytanie brzmi, czy jedno życie wystarczy, by to osiągnąć? Dlatego protagonista będzie odradzał się w tym samym miejscu, w którym zginął, ale coraz starszy.
Dark Souls oraz filmy z Jackie Chanem jedną z wielu inspiracji
Sifu będzie miał fabułę o liniowej strukturze inspirowaną wieloma filmami z gatunku kina kopanego. Tarno szczególny nacisk w swojej wypowiedzi położył na produkcje z Jackie Chanem. Gra Sloclapu ma przypominać jeden z takich filmów, tyle że umieszczony w świecie fantasy. Podobieństwo ma zwłaszcza dotyczyć pojedynków. Bohaterowie, w których wcielał się hongkoński aktor, zazwyczaj toczyli swoje batalie z grupą uzbrojonych przeciwników. Protagonista Sifu podąży tą samą drogą, a ponadto będzie mógł również, niczym Chan, używać różnych przedmiotów znalezionych w najbliższym otoczeniu.
Inną inspiracją, o jakiej wspomniał Pierre Tarno, jest seria Dark Souls i, jak łatwo się domyśleć, chodzi tutaj o poziom trudności. Wciąż nie wiadomo, czy Sifu będzie oferował graczom wybór w tej kwestii, jednak deweloper uważa, że jeżeli gra nie będzie wyzwaniem, to zdobycie tytułu mistrza nie będzie satysfakcjonujące.
Sifu ukaże się w tym roku, prawdopodobnie jesienią, na PC (jako tytuł ekskluzywny dla Epic Games Store), PlayStation 4 oraz PlayStation 5.