Klikacze i inne zagrożenia na nowym wideo z serialu The Last of Us
Serial The Last of Us ma pozostać wierny oryginałowi. Zarażeni oraz inne zagrożenia pokazane na najnowszym wideo prezentują bardzo wysoki poziom i przypominają to, co możemy kojarzyć z gier. Zatem kreacje potworów powinny zadowolić nawet największych fanów.
Premiera serialu HBO The Last of Us jest coraz bliżej. Oczekiwanie umilają fanom materiały promocyjne, którymi regularnie dzielą się twórcy. Wideo udostępnione niedawno za pośrednictwem Twittera rzuca nowe światło na niebezpieczeństwa występujące w świecie Joela i Ellie. Jednym z głównych zagrożeń w postapokaliptycznych Stanach Zjednoczonych są klikacze, będący trzecim stadium infekcji, która dotyka ludzi.
Owe stwory są niewidome z powodu grzyba porastającego ich twarze. Poruszają się i polują za pomocą echolokacji, wydając przy tym specyficzny dźwięk, któremu zawdzięczają nazwę. Przyglądając się udostępnionym materiałom, nie ma wątpliwości, że klikacze zostali porządnie odwzorowani. Wideo daje również niewielki podgląd na innych zainfekowanych, biegaczy, oraz niebezpieczeństwo pod postacią ludzkich najeźdźców, napadających na osady ocalałych.
Może Cię też zainteresować:
- The Last of Us od HBO Max na nowych plakatach; przyjrzyj się głównym bohaterom serialu
- Twórca The Last of Us dzieli się swoimi oczekiwaniami względem serialu HBO
- The Last of Us od HBO zawiera niespodzianki, które zszokują fanów gier
Od wielu lat wiadomo, że adaptowanie gier na filmy czy seriale to trudne zadanie. Sprostanie oczekiwaniom fanów oryginału i jednoczesne przyciągnięcie nowych odbiorców nie każdemu się udaje. Jest jednak kilka tytułów, które przełamały ten stereotyp i jest szansa, że podobnie będzie z serialem The Last of Us. HBO potraktowało projekt bardzo poważnie, zatrudniając twórcę gry, Neila Druckmanna, oraz showrunnera wysoko ocenianego Czarnobyla, Craiga Mazina.
W wywiadzie dla Empire Mazin przyznał, że ta historia ma ogromny potencjał.
To otwarta i jednocześnie zamknięta sprawa. To najwspanialsza historia, jaką kiedykolwiek opowiedziano w grach wideo. Głowni bohaterowie nie strzelali niczym z gałek ocznych. To byli po prostu ludzie, a to samo w sobie jest niezwykle rzadkie w grach. Niesamowity jest fakt, że utrzymali to na takim poziomie, iż poruszyło to graczy – nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego, a gram w gry wideo od 1977 roku.
Twórcy serialu przyznają, że ta historia ma potencjał i sukces serialu to tylko kwestia czasu. Czy ten potencjał został wykorzystany, przekonamy się na własne oczy w nowym roku. Premiera serialu The Last of Us odbędzie się 16 stycznia 2023 roku.