autor: Szymon Liebert
Sega odnotowała kiepski drugi kwartał tego roku
Międzynarodowy koncern Sega zaliczył kiepski kwartał. W okresie od kwietnia do czerwca tego roku wydawca sprzedał tylko 2,33 miliona egzemplarzy swoich gier i stracił 17,6 miliona funtów. Nic dziwnego, bo firma wypuściła tylko dwa duże tytuły: Virtua Tennis 4 i Thor: God of Thunder.
Sega nie ma za wiele powodów do przechwałek w kwestii wyników za miniony kwartał tego roku. W okresie od kwietnia do czerwca producent i wydawca odnotował ogólne straty na poziomie 17.6 milionów funtów i sprzedał tylko 2,33 miliona egzemplarzy wszystkich swoich gier. Taki rezultat nie dziwi, bo firma wydała tylko dwa większe tytuły na Zachodzie - Virtua Tennis 4 i Thor: God of Thunder.
Miniony kwartał był nieporównywalnie gorszy dla firmy niż ten sam okres w roku ubiegłym, kiedy Sega zarobiła 55,6 milionów funtów. Tegoroczne straty są efektem kiepskiej sprzedaży (przychody zmalały o 28,5%) i wyższych kosztów, spowodowanych przede wszystkim przez trzęsienia ziemi w Japonii. Z powodu kataklizmu ucierpiały też salony arcade należące do przedsiębiorstwa.
Wyniki Segi nie są zaskakujące, gdyż obydwa duże tytuły wydane między innymi w Polsce, czyli Virtua Tennis 4 oraz Thor, okazały się przeciętniakami i z tego względu miały małą szansę żeby zainteresować graczy. Firma sprzedała 1,02 miliona pudełek ze swoimi grami w Europie oraz 700 tysięcy egzemplarzy gier na rynku amerykańskim i 600 tysięcy w Japonii.
Międzynarodowy koncern zaatakuje ponownie w drugiej połowie tego roku. Sega wypuści takie gry jak Renegade Ops (nowe dzieło twórców Just Cause 2), Sonic Generations i Mario & Sonic at the London 2012 Olympic Games. Na przyszły rok wydawca planuje kilka innych potencjalnych hitów: Anarchy Reigns, Binary Domain oraz Aliens: Colonial Marines.