Scalebound powróci do świata żywych?
Na początku bieżącego roku gruchnęła wieść o tym, że Microsoft wstrzymał prace nad grą Scalebound, przygotowywaną przez zespół PlatinumGames. Pojawiła się jednak iskierka nadziei – gigant z Redmond odświeżył bowiem znak towarowy.
Wiadomość o tym, że Microsoft wstrzymał prace nad grą Scalebound, tworzoną przez utalentowany zespół PlatinumGames (Bayonetta, Vanquish), wywołała niemałe poruszenie w branży gier wideo. Wiele wskazuje jednak na to, że produkcja może mieć przed sobą jeszcze jakąś przyszłość – gigant z Redmond odświeżył znak towarowy.
Jak można wyczytać na łamach serwisu Justia Trademarks, wyżej opisany ruch został wykonany przez Microsoft trzeciego maja bieżącego roku. Czy to musi cokolwiek oznaczać? Cóż, serca miłośników produkcji tworzonych przez Hidekiego Kamiyę i spółkę z pewnością zabiły mocniej – prawda jest jednak taka, że... nie, nie musi. Gigant z Redmond może bowiem najzwyczajniej w świecie zabezpieczać się „na wszelki wypadek”.
Oliwy do ognia dolał pewien „anonimowy informator”, który, powołując się na wewnętrzne źródło, podał do wiadomości, że projekt został przywrócony do życia, a obecnie pracuje nad nim jedno z wewnętrznych studiów Microsoftu. Podobno więcej konkretów ujrzy światło dzienne „wkrótce”.
Czekamy zatem, bo opublikowane dotąd materiały ze Scalebound zdawały się potwierdzać, że projekt ma w sobie pewien potencjał. Warto przypomnieć, że anulowany tytuł zmierzał nie tylko na Xboksa One, lecz także na komputery osobiste. Kto wie, może w niedługim czasie przestaniemy o nim mówić w czasie przeszłym?