autor: Maciej Myrcha
R.I.P. Asheron's Call 2
Okazuje się, iż gry z rodzaju MMO nie są, jak to się powszechnie sądzi, przysłowiową kurą znoszącą złote jaja. Przekonali się o tym panowie z Turbine Entertainment, którzy zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, 30 grudnia wyłączyli serwery obsługujące Asheron's Call 2.
Okazuje się, iż gry z rodzaju MMO nie są, jak to się powszechnie sądzi, przysłowiową kurą znoszącą złote jaja. Przekonali się o tym panowie z Turbine Entertainment, którzy zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, 30 grudnia wyłączyli serwery obsługujące Asheron's Call 2.
Gra, która w listopadzie obchodziła swoje 3 urodziny, niestety nie spełniła pokładanych w niej nadziei, głównie finansowych. Jednak co ciekawsze, protoplasta gry, Asheron's Call, który zadebiutował w roku 1999, ma się całkiem dobrze. Co więcej, przedstawiciele Turbine zapowiedzieli, iż jego rozwój będzie dalej wspierany - planowane są również uaktualnienia i dodatki do gry.
Niezrażona niepowodzeniem, firma Turbine Entertainment nadal zamierza udzielać się w segmencie MMO - w lutym półki sklepowe podbić ma Dungeons & Dragons Online: Stormreach a niedługo później zadebiutuje Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar.