autor: Krzysztof Bartnik
Republic: the Revolution i jej status „gold”
Kilka dni temu informowaliśmy Was o oficjalnym przeniesieniu daty rynkowego debiutu ciekawej mieszanki strategii ekonomicznej i symulacji o nazwie Republic: the Revolution, na wrzesień bieżącego roku. Z kolei doniesienia zespołu developerskiego Elixir Studios mówią wyraźnie o tym, że gra jest już ukończona, aczkolwiek Eidos (wydawca programu) wciąż nie zdecydował się na ogłoszenie jej statusu „gold”.
Kilka dni temu informowaliśmy Was o oficjalnym przeniesieniu daty rynkowego debiutu ciekawej mieszanki strategii ekonomicznej i symulacji o nazwie Republic: the Revolution, na wrzesień bieżącego roku. Z kolei doniesienia zespołu developerskiego Elixir Studios mówią wyraźnie o tym, że gra jest już ukończona, aczkolwiek Eidos (wydawca programu) wciąż nie zdecydował się na ogłoszenie jej statusu „gold”.
Całą sytuację stara się wytłumaczyć Demis Hassabis ze studia pracującego nad omawianym tytułem. W mailu wysłanym do redaktorów zachodniego serwisu RepRev jednoznacznie stwierdził, że do siedziby Eidosu dotarła niedawno finalna wersja gry, i to aż w sześciu wersjach językowych. Teraz wszystko zależy wyłącznie od wydawcy oraz czasu, jaki będzie konieczny do wytłoczenia odpowiedniej ilości egzemplarzy i dystrybucji programu na całym świecie.
To właśnie z powyższego powodu przesunięto debiut Republic: the Revolution na wrzesień – jak powiedział Demis Hassabis: „aby zapewnić równoległą premierę gry na całym świecie . Tak więc czekamy na ruch firmy Eidos...
Więcej informacji: