Remake Silent Hill 2 to dopiero początek. Bloober Team wchodzi w nową fazę tworzenia survival horrorów
Jeden z deweloperów Bloober Team przekazał, iż nowa gra studia będzie kontynuować trendy z Silent Hill 2. Przy okazji wypowiedział się na temat dualizmu w innych produkcjach polskiego zespołu.
Polskie studio Bloober Team ma już za sobą premierę remake’u Silent Hill 2 i może powoli zacząć spoglądać w przyszłość. Wydany niedawno survival horror spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony graczy, więc bez wątpienia nowe projekty zespołu należące do tego samego gatunku będą czerpać z jego dorobku. Potwierdził to Mateusz Lenart, reżyser kreatywny Silent Hill 2.
Kontynuacja trendu
Wiemy, iż Bloober Team pracuje od dłuższego czasu nad tajemniczą grą o kodowej nazwie Project C. Początkowo jej wydawcą miało być Private Division, ale w marcu tego roku firmy rozwiązały umowę, nie podając publicznie żadnego powodu. Studio potwierdziło jednak, że produkcja nadal powstaje, a podczas wywiadu przeprowadzonego z serwisem Aullidos Lenart nakreślił delikatnie, czego możemy się spodziewać.
Na początku wyjaśnił on, iż Bloober Team po wielu latach stało się studiem, które chce tworzyć gry z gatunku survival horror, skupiające się nie tylko na emocjach i narracji, ale również na złożonych mechanikach rozgrywki. Silent Hill 2 jest pierwszym efektem owego podejścia, a następne projekty mają być jego kontynuacją.
Nasze kolejne projekty, w tym Project C, będą kontynuacją tego trendu. Chcemy poszerzać mechaniki gry, zbliżając się nieco do formuły survival horroru, ale zachowując siłę narracji. Zamierzamy tworzyć światy, które sprawią, iż gracze będą zastanawiać się nad tym, co się dzieje, a także zostaną pochłonięci przez historię, obrazy i atmosferę.
Dualizm w grach studia
Gry studia Bloober Team zazwyczaj opierają się na połączeniu dwóch rzeczywistości. Tak było w przypadku Observera, Layers of Fear czy The Medium. Zapytany o źródło tego zainteresowania, Lenart stwierdził, że jego zdaniem wszyscy ludzie mają ukrytą stronę, której nie chcą otwarcie pokazywać. Z tego powodu ważne jest odkrywanie siebie i wydobywanie jej na światło dzienne w celu zbadania.
Deweloper uważa, iż jest to fascynujący do przedstawienia motyw – szczególnie w horrorach psychologicznych, gdzie główną rolę odgrywają takie tematy, jak strach, emocje i zaburzenia psychiczne. Są to dodatkowe warstwy, wokół których można budować gry wideo. Niewykluczone więc, iż nowe tytuły studia również będą bazować na podobnych motywach.
Najtrudniejszy element Silent Hill 2
W ramach ciekawostki, twórca został poproszony również o wskazanie jednego elementu z Silent Hill 2, który „przyprawił go o największy ból głowy”. Lenart bez zawahania wymienił system walki. Podobno to nad nim zespół debatował najdłużej.
Zwrócił on uwagę, iż James jest normalnym człowiekiem, przez co posługiwanie się bronią sprawia mu problemy. Z drugiej jednak strony, uczynienie postaci całkowicie bezużyteczną sfrustrowałoby graczy. Istotne było więc znalezienie złotego środka pomiędzy klimatem walki, a jej mechaniką. Sprawiło to twórcom niemałe wyzwanie.