autor: Michał Zieliński
Relacja z konferencji Sony - Uncharted 2, Final Fantasy XIV, PSP GO!, Gran Turismo PSP, Metal Gear Solid: Peace Walker i inne
Konferencja Sony miała przynieść tony nowości dla wyczekujących innowacji graczy. Liczne przecieki poprzedzające imprezę szumnie głosiły o kilku liczących się ekskluzywnych tytułach oraz technologii powielającej osiągnięcia Nintendo. Wiadomo było również, że po raz pierwszy zostaną publicznie zaprezentowane hity pokroju Assassin's Creed 2 bądź MAG. Czy Sony faktycznie dotrzymało złożonych obietnic? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w poniższej relacji.
Konferencja Sony miała przynieść tony nowości dla wyczekujących innowacji graczy. Liczne przecieki poprzedzające imprezę szumnie głosiły o kilku liczących się ekskluzywnych tytułach oraz technologii powielającej osiągnięcia Nintendo. Wiadomo było również, że po raz pierwszy zostaną publicznie zaprezentowane hity pokroju Assassin's Creed 2 bądź MAG. Czy Sony faktycznie dotrzymało złożonych obietnic? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w poniższej relacji.
Tradycją stało się już, że zaszczyt prowadzenia konferencji przypadł Jackowi Trettonowi. Jeden z szefów koncernu jak zwykle wprowadził sztywną atmosferę doprawioną równie drętwymi żartami. Mimo tego zebrani na sali redaktorzy przyzwyczaili się już do charakterystycznego poczucia humoru Amerykanina. Oczekiwanie na nowe tytuły oraz napięcie temu towarzyszące skutecznie niwelowało wszystkie inne niedogodności. Na początek jednak słuchaczy zarzucono licznymi statystykami potwierdzającymi sukces PlayStation 3 oraz PlayStation 2. Obie konsole wciąż sprzedają się bardzo dobrze i nic nie wskazuje na to, by sytuacja ta uległa zmianie. Co więcej, produkcja poczciwego PS2 będzie kontynuowana do momentu, w którym konsumenci po prostu przestaną ją kupować. Wsparcie dla blisko 10 letniego sprzętu jest ciągle bardzo duże, a ponad 100 nowych tytułów wydanych w tych roku tylko potwierdza te słowa. PlayStation 2, obyś żyła sto lat!
Uncharted 2: Among Thieves
Po krótkim wprowadzeniu mogliśmy podziwiać pierwszego „ekskluzywa” Sony, który trafi do sprzedaży już we wrześniu tego roku. Mowa oczywiście o Uncharted 2, kontynuacji kultowego już action-adventure. Podczas blisko 5 minutowego pokazu zaprezentowano całkowicie nowy poziom. Lokacja została umiejscowiona w znanym z trailerów nepalskim mieście. Tym razem jednak wydarzenia toczą się przede wszystkim na dachach oraz wewnątrz budynków. Na uwagę zasługuje świetna widoczność i niesamowita wręcz liczba detali. Wyraźnie poprawiono również animacje. Drake biega i skacze niczym żywy człowiek. Na marginesie, śmigłowiec ostrzeliwujący głównego bohatera robi naprawdę spore wrażenie. Twórcy postarali się o takie detale jak pociski smagające włosy awanturnika czy palmy uginające się pod wpływem podmuchów wiatru wywoływanych przez wirnik. Na koniec warto dodać, że dzisiaj wystartowała beta wersja trybu multiplayer. Czekamy.
MAG
Niemniejsze wrażenie zrobiła prezentacja MAG, shootera FPS pozwalającego na jednoczesny udział w zabawie ponad 250 graczy. Każdy z nich może wybrać spośród kilu profesji oraz odmiennie rozwijać swoją postać. Sama gra prezentuje sie bardzo ładnie. Pomimo olbrzymiej liczby użytkowników podczas zabawy nie przeszkadzały żadne lagi ani zwolnienia animacji. Żołnierze mieli za zadanie zdobyć kilka kluczowych budynków oraz przeprowadzić szturm na główną bazę przeciwnika. Co ciekawe, całą sytuację kontroluje dowódca, który na bieżąco wydaje kluczowe rozkazy oraz koordynuje działania wałczących wojaków. W jego gestii leży również przydział śmigłowców oraz wsparcie lotnicze w postaci druzgoczącego nalotu. Co więcej, podlegli mu komandosi mogą łączyć się w drużyny, plutony, a nawet i większe oddziały posiadające odmienne cele. Urzeczywistnia to toczącą się rozgrywkę i zapewnia odpowiednią dozę różnorodności. Na wirtualny front trafimy jesienią.
PSP GO!
Fakt przedstawienia ostatecznej wersji przenośnej konsoli na pewno zadowoli wszystkich miłośników grania w autobusach. PSP GO jest o blisko 30% mniejsze i ponad 40% lżejsze od swojego poprzednika. Tak znaczną redukcję gabarytów osiągnięto dzięki rezygnacji z napędu UMD. Wszystkie gry przeznaczone na kieszonsolkę zassiemy z serwerów PlayStation Network. W magazynowaniu softu pomoże wbudowane wi-fi, bluetooth oraz pamięć flash o pojemności 16 GB. Głównym gwoździem projektu jest jednak wysuwany panel, na którym umieszczono sporą część potrzebnych przycisków. Na pierwszy rzut oka utrudnia to korzystanie ze skrzydełek, jednak Kaz Harai zapewniał, że PSP GO! jest bardzo wygodne w użyciu. Nowa wersja uwielbianego przez rzesze handheldu będzie kosztować niecałe 250 euro i trafi na sklepowe półki już 1 października. Oczywiście premiera zostanie wzbogacona o start licznych tytułów wśród których znajdziemy takie hity jak LittleBigPlanet, Resident Evil Portable (2010), Soul Calibur oraz Daxter 2. W dniu launchu zostanie udostępniony również Media Go (aplikacja PC służąca do przeglądania PS Store), Sense Me (swoista wersja Last.fm) oraz Video Deliver Service. Ostatni program zapewni nam możliwość ściągania filmów bezpośrednio na kartę pamięci PSP.
Gran Turismo PSP
Prezentacja przenośnej wersji legendarnych wyścigów była niemałym zaskoczeniem. W grze znajdziemy 35 różnych tras na które trafi ponad 800 samochodów. Liczby te robią wrażenie, jednak jest to dopiero wierzchołek góry lodowej. Do dyspozycji gracza oddano wszystkie opcje znane z dużej edycji samochodowej sagi. Oczywiście dotyczy to również licencji i trybu multiplayer. W tym ostatnim zmierzy się maksymalnie 4 kierowców jednocześnie. Kazunori Yamauchi podkreślał, że spory nacisk położono właśnie na rozgrywkę online. Do dyspozycji graczy zostanie oddanych kilka różnych konkurencji, od zwykłych wyścigów po wyczerpujące maratony. W wolnym czasie będzie można wymieniać się nabytymi bryczkami i wspólnie poszerzać kolekcję pojazdów. Wszystko to przy grafice zbliżonej do tej z czwartej odsłony serii. Gran Turismo Mobile trafi do sklepów już 1 października.
Metal Gear Solid: Peace Walker
Nie mniej emocji wzbudził nowy projekt Hideo Kojimy. Mistrz we własnej osobie zapowiedział kontynuację trzeciej części sagi. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że produkcja zmierza wyłącznie na PlayStation Portable. Metal Gear Solid: Peace Walker przedstawi nam dalsze losy oszukanego przez rząd Big Bossa. Akcja gry przeniesie nas w realia 1974 roku. Niestabilna sytuacja polityczna oraz widmo wojny atomowej zmusza ludzi do wzięcia sprawy we własne ręce i zadbania o swoją przyszłość. Jednym z gwarantujących spokój miejsc ma być baza Outer Heaven. Resztę historii możecie dopowiedzieć sobie sami. Bohater skrada się, walczy i eliminuje przeciwników w stylu znanym z dużej wersji kultowego tytułu. Na uwagę zasługuje nietuzinkowa grafika oraz charakterystyczny dla sagi sposób prowadzenia akcji. Niestety, latające roboty przyjdzie nam podziwiać dopiero w przyszłym roku.
PlayStation Network
Chwilę wytchnienia dał fragment poświęcony PlayStation Network. Sony z dumą zaprezentowało garść statystyk potwierdzających sukces przedsięwzięcia. Ponad 24 miliony zarejestrowanych użytkowników i blisko 475 milionów pobrań z PS Store budzi szacunek. Warto dodać, że do końca roku w wirtualnym sklepie zagości prawie 50 pozycji skonwertowanych z leciwego PlayStation. Wśród nich oczywiście długo oczekiwana anglojęzyczna wersja Final Fantasy VII. Odrobinę uwagi poświęcono również PlayStation Home, które po 6 miesiącach obecności na stałe podbiło serca posiadaczy Czarnulki. Już niedługo wirtualny świat zostanie poszerzony o nowe możliwości, które z pewnością zadowolą ponad 6,5 miliona graczy.
Agent i Assassin's Creed 2
Prezentacja Assassin's Creed 2 była jedną z nielicznych poświęconych multiplatformowym produkcjom. Nim jednak deweloperzy z Ubisoftu ujawnili swoje dzieło, Jack Tretton wspomniał o ekskluzywnej grze prosto od Rockstar North. Agent przeniesie nas w szpiegowskie realia końcówki lat 70. Możemy spodziewać się zawiłej intrygi, charakterystycznego klimatu oraz typowej dla Rockstar dawki brutalności. Po tych słowach po raz pierwszy publicznie pokazano demo wspomnianej wyżej kontynuacji Assassina. Zdziwieni? My również. Demonstracja ukazuje lokację znaną z najnowszego trailera. W oczy rzuca się przytłaczająca liczba detali oraz dopracowana do granic możliwości animacja. Sposób, w jaki porusza się Ezio, potrafi wywołać zachwyt. Bohatera wyposażono w szereg nowych umiejętności, w tym podwójne zabójstwa oraz możliwość odbierania wrogom broni. Skoro już przy tym jesteśmy - w grze znajdziemy ponad 30 różnych rodzajów oręża, w tym topory, bomby dymne i łuki. Po raz pierwszy przyjdzie nam również korzystać z wynalazków Leonarda da Vinci. Pamiętacie przypominające lotnie skrzydła? Obszerny materiał sugeruje, że z podobnych dziwactw będziemy korzystać wyjątkowo często. Assassin's Creed 2 zaatakuje sklepy 17 listopada bieżącego roku.
Square Enix
Niestety, tym razem japoński deweloper najzwyczajniej w świecie zawiódł. W zeszłym tygodniu mogliście przeczytać o trzech nowych produkcjach zmierzających na konsole obecnej generacji oraz PC. Wśród nich miało znaleźć się MMO, które na nowo zdefiniuje skostniały już lekko gatunek. Jak się okazało, tajemniczy tytuł to Final Fantasy XIV. Nie trudno się domyśleć, że będzie to swoista kontynuacja średnio udanej jedenastej odsłony niekończącej się sagi. Mimo tego klimat stylizowany na FFX i olbrzymi przeciwnicy budzą nadzieję. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Final fantasy XIII. Krótki trailer oraz brak grywalnego dema nie jest tym, czego oczekiwaliśmy. Pozostaje liczyć na to, że jutrzejsza konferencja Square Enix naprawi popełniony błąd.
Motion Control
Oczywiście tym razem nie mogło zabraknąć długo zapowiadanego rozszerzenia dedykowanego PlayStation Eye. Potwierdziły się pogłoski, że akcesorium przybierze formę podobną do tej oferowanej przez Wii. Mimo tego, obok Motion Control nie da się przejść obojętnie. Podczas wyczerpującej prezentacji dwóch „naukowców” udowodniło, że ich dzieło jest co najmniej nietuzinkowe. Sama konwencja jest prosta - gracz dzierży w rękach dwie pałeczki, których pozycja odczytywana jest przez specjalne czujniki. Reszta to już hektolitry zabawy. Urządzenie jest niezwykle czułe i bez problemu przenosi na ekran nawet najbardziej subtelne ruchy gracza. Podczas prezentacji licznych dem śmieszny pilot zamieniał się w miecz, pałkę, znak drogowy a nawet latarkę! Wszystko to w trybie TPP bądź FPP. Pod koniec publiczność mogła podziwiać kontrolowanego przez prowadzącego rycerza, który walczył z napierającymi szkieletami. Potencjał drzemiący Motion Control jest wręcz niewyobrażalny i na pewno przypadnie graczom do gustu. Niestety, przyjdzie nam na niego jeszcze trochę poczekać.
ModNation Racers
Sony postanowiło kontynuować obrane w zeszłym toku hasło "graj, twórz, dziel się". Tym razem jednak nie zapowiedziano drugiej części LittleBigPlanet. Zamiast tego, w ręce graczy trafiają unikalne wyścigi utrzymane w kreskówkowej konwencji. ModNation Racers powstaje w wewnętrznym studio United Front i zaliczy oficjalny start w przyszłym roku. Tytuł oferuje pełną swobodę w charakteryzacji postaci oraz pojazdów. Co więcej, nic nie stoi na przeszkodzie by własnoręcznie stworzyć tor marzeń. Pomaga w tym specjalny kreator Track Studio, który w intuicyjny sposób poprowadzi poprzez edycję trasy. Dzięki niemu możemy nie tylko zaprojektować od podstaw upragnioną plansze, ale również ustawić porę dnia oraz rozmieścić wszelkie power upy. To właśnie liczne dopałki stanowią siłę napędową innowacyjnej produkcji. Czy w sercach współczesnych graczy jest jeszcze miejsce na utrzymane w staroszkolnym stylu zmagania gokartów. Czas pokaże.
The Last Guardian
Trzecia gra tworzona przez twórców ICO i Shadow of the Collossus doczekała się wreszcie oficjalnego tytułu. Wygląda na to, że The Last Guardian (poprzednio Project Trico) opowie zapierającą dech w piersiach historię tajemniczego chłopca i jego przerośniętego opiekuna wyglądzie „szczuroptaka”. Juz wcześniej mogliśmy podziwiać nagranie prezentujące oczekiwana produkcję, jednak materiał zaprezentowano podczas konferencji przerasta najśmielsze oczekiwania. Znacznej poprawie uległa grafika, która powoli zaczyna dorównywać obecnym standardom. Wszyscy zainteresowani wiedzą jednak, że to nie wizualia będą siłą napędowa omawianej pozycji. Wyjątkowy design, przemyślany system rozgrywki oraz niecodzienne rozwiązania stanowią wizytówkę Team ICO. Niestety, jak na razie nie określono choćby przybliżonej daty premiery. Szkoda, każda chwila zwłoki powoduje nieopisana katorgę.
Gran Turismo 5
Wszyscy Ci, którzy spodziewali się grywanej wersji piątej odsłony kultowej sagi mogą obejść się smakiem. Polyphony Digital zaprezentowało jedynie materiał filmowy stworzony na bazie silnika gry. Mimo tego każdemu miłośnikowi czterech kółek z pewnością pociekła ślinka. Rewelacyjnie odwzorowane samochody, liczne smaczki i sugestywna muzyka nastrajają niezwykle pozytywnie. Ciężko powiedzieć, jak tytuł wypadnie w zestawieniu z trzecią częścią Forzy Motorsport, ale juz dziś można śmiało założyć, że będzie co najmniej równie dobry.
God of War III
Na deser panowie z Sony Santa Monica postanowili podzielić się z widownią okrojonym poziomem wyciętym z God of War III. Akcja rozpoczyna się na trakcie poprowadzonym przez skaliste, ponure wzniesienia. Kratos przedziera się przez tabuny szkieletów by dotrzeć do podziemnego tunelu. Po krótkich zmaganiach z harpią, bohater ujarzmia skrzydlatą poczwarę i z jej pomocą pokonuje kolejne platformy. Przy tej okazji zaprezentowano nowa możliwość łapania atakujących przeciwników. Trzeba przyznać, że opcja ta spisuje się bardzo dobrze i znacznie wzbogaca zabawę. Chwilę później stajemy oko w oko z przypominającym górę magmy olbrzymem. Sugeruje to finałową walkę z mitycznym stworem, jednak ten fragment etapu został okryty tajemnica. Zamiast tego mogliśmy podziwiać potyczkę z Centaurem oraz dziwnym stworem z wężem zamiast ogona. Obaj przeciwnicy zakończyli swój żywot w niezwykle brutalny i spektakularny sposób. God of War III ma szansę trafić do panteonu najlepszych gier akcji wszechczasów. O tym, czy deweloperzy sprostali stawianym im oczekiwaniom przekonamy się dopiero w przyszłym roku.
Sony udowodniło, że PlayStation 3 jest niezwykle silna marką, która niejednokrotnie nas jeszcze zaskoczy. Wyśmienite wsparcie oraz masa ekskluzywnych tytułów zasługuje na uwagę nawet najbardziej wybrednego gracza. Przy wsparciu ze strony przenośnego PSP koncern może do końca przyszłego roku zdetronizować przodujący Microsoft i odzyskać utracona koronę. Niezależnie od przyszłości jedno jest pewne - szykuje się prawdziwy wysyp wyśmienitych produkcji.