Reddit: Netflix szuka białej Polki do roli młodej Ciri w serialowym Wiedźminie
Moderatorzy wątków o Wiedźminie w serwisie Reddit zdradzili, opierając się o anonimowe źródło, że obecnie w Polsce trwa casting do roli młodej Ciri w serialu Netfliksa. Twórcy szukają „białej Polki”. Przeczy to wcześniejszym plotkom, jakoby bohaterka miała być z mniejszości etnicznej.
Ubiegły tydzień był niezwykle gorący dla wszystkich fanów Wiedźmina. Najpierw pojawiła się informacja, że w rolę Geralta z Rivii w przygotowywanym przez platformę Netflix serialu wcieli się znany brytyjski aktor (i według The Hollywood Reporter już ex-Superman) Henry Cavill. Następnie dowiedzieliśmy się, że premiera produkcji nastąpi w 2019 roku, a nie 2020, jak pierwotnie zakładano. W końcu światło dzienne ujrzała plotka, jakoby w Ciri, czyli osławione dziecko niespodziankę i protegowaną głównego bohatera, miała się wcielić aktorka należąca do mniejszości etnicznej (BAME - black, Asian, and minority ethnic). Wywołało to prawdziwą burzę wśród Internautów. Niewykluczone jednak, że osoby oburzone tą wieścią mogą spać spokojnie. Moderatorzy wątków o Wiedźminie w serwisie Reddit napisali, że zgodnie z ich wiedzą w naszym kraju trwa obecnie casting, podczas którego twórcy serialu poszukują między innymi „białej Polki” do roli młodej Ciri.
Ponadto w poście znalazła się wiadomość, że część zdjęć do serialu najprawdopodobniej będzie kręcona poza Europą. Komentujący wiadomość podejrzewają, że może chodzić o RPA, gdyż takie informacje krążyły już wcześniej.
Źródło tych rewelacji jest anonimowe, lecz jak zapewniają moderatorzy, dokładnie sprawdzili oni ich autentyczność. Po przedyskutowaniu sprawy i za zgodą informatora zdecydowali się opublikować tę wiadomość, lecz bez zdradzania większej ilości szczegółów ze względu ochronę danych osobowych.
W świetle tych wieści trudno powiedzieć, czy ogłoszenie sugerujące, że twórcy serialowego Wiedźmina szukają „Ciri z mniejszości etnicznej” to fałszywka, czy też świadoma zagrywka Netfliksa próbującego wybadać rynek. A może jednak informacje podane przez moderatorów Reddita nie są prawdziwe? Uczulili oni bowiem w swoim poście, że do podanych wiadomości należy podchodzić z pewnym dystansem. Nic nie zostało jeszcze oficjalnie ogłoszone, zatem mnóstwo rzeczy, które do nas docierają, może wielokrotnie ulec zmianie, nieumyślnie wprowadzać w błąd lub po prostu być oszustwami mającymi na celu wywoływać afery lub dawać złudne nadzieje.