Recenzenci są jednogłośni - Top Gun: Maverick jest genialny
Recenzenci są zachwyceni filmem Top Gun: Maverick. W sieci pojawiły się pierwsze recenzje nadchodzącej kontynuacji Top Gun i opinie są wyłącznie pozytywne. Według niektórych jest nawet lepszy od oryginalnego filmu.
Źródło: YouTube / Paramount Pictures
W ostatnich dniach odbył się przedpremierowy pokaz filmu Top Gun: Maverick i dzięki temu zostaliśmy zasypani licznymi recenzjami, które z pewnością niektórych zszokują. Oceny na takich portalach, jak Rotten Tomatoes oraz Metacritic, twardo trzymają się powyżej 8/10, co sugeruje, że czeka na nas naprawdę dobre widowisko na lato. Zresztą treści recenzji mówią same za siebie.
Top Gun: Maverick hitem 2022 roku
Brian Lowry z CNN uważa, że Top Gun: Maverick należy obejrzeć w kinie i ta opinia przewija się przez wiele recenzji:
Paramount długo czekał, żeby wypuścić do kin nową część Top Gun i wygląda na to, że im się to opłaci. Mimo, że można obejrzeć wyczyny Mavericka w domowym zaciszu to tak, jak zostało powiedziane, on należy do dużego ekranu.
Natomiast Dulcie Pierce z The Sun zachwyca się grą Toma Cruise'a, który znowu staje na wysokości zadania:
Poza kilkoma momentami, gdy uwagę kradnie genialny Jon Hamm, praktycznie nie ma chwili, żeby odwrócić wzrok od Cruise'a. Jego występ to hipnotyzujące połączenie klasycznego bohatera kina akcji z bardziej dojrzałym i doświadczonym życiem człowiekiem.
Pracę scenarzystów docenia Julian Roman z Movieweb i zwraca uwagę na idealne dawkowanie nostalgii:
Scenarzyści Ehren Kruger, Eric Warren Singer i Christopher McQuarrie uchwycili sedno każdego aspektu narracji. Śmierć Goose'a odcisnęła mocne piętno na życiu Mavericka. Film powraca do ich wspólnych radosnych oraz bolesnych scen, ale nie przesadzają z dojeniem tej krowy. Sentymentalizm gra tutaj drugie skrzypce w stosunku do głównego wątku akcyjno-przygodowego.
Matt Lynch dla In Review Online docenia świetnie napisane relacje pomiędzy poszczególnymi postaciami i jak się one uzupełniają:
Maverickowi udaje się rozpalić proste, szczere emocje w scenach na ziemi, gdzie Connelly dostarcza świetne tło dla zuchwalstwa Mavericka, a Jon Hamm jest twardzielem marynarki wojennej, odpowiednim do wykonania niezbędnego zadania, jakim jest besztanie nieortodoksyjnych rytuałów treningowych Mavericka.
Wiadomo, że gusta recenzentów i widzów często się rozmijają, ale na razie wygląda na to, iż zapowiada się naprawdę porządny kawałek kina. Na szczęście nie zostało dużo czekania, żeby samodzielnie przekonać się, czy faktycznie mamy do czynienia z udanym filmem, ponieważ premiera Top Gun: Maverick jest zaplanowana na 27 maja 2022 roku.
