autor: Wojciech Antonowicz
Recenzja: Hitman Codename 47
Hitman dzieło - duńskich twórców z wytwórni IoInteractive to gra, która jako kolejna w ubiegłym roku przełamała bariery jednego, ściśle określonego gatunku, tworząc nową jakość w historii rozrywki komputerowej.
Może niektórym z Was wyda się to dziwne, ale często oglądając relację z procesów płatnych morderców czułem do nich podświadomie sympatię. Za sowitą opłatą panowie tacy likwidowali złych bandziorów, szefów mafii oraz inne wybitne osobistości świata przestępczego. Fakt, iż robili to niezgodnie z prawem i na zlecenie wcale nie lepszych od tych, na których życie zapadał wyrok jakoś niespecjalnie do mnie przemawiał. Widocznie myślenie takie reprezentuje oprócz mnie jeszcze parę innych osób, bo wielu twórców filmowych i literackich chętnie sięgało po wyidealizowaną postać cichego skrytobójcy do wynajęcia, z reguły wyposażając go w niezbędny do pozyskania sympatii zestaw szlachetnych cech i moralnych zasad. Sztandarowym przykładem niech będzie chociaż nasz ukochany Leon Zawodowiec, brawurowo zagrany kilka lat temu przez Jeana Reno. W taką właśnie postać wcielamy się w wydanej w grudniu grze HITMAN Codename 47.
Recenzja: Hitman Codename 47 – autor massca