Czy Ratchet & Clank: Rift Apart na PC przewyższa wersję PS5? Digital Foundry porównało grafikę
Serwis Digital Foundry na prawie godzinnym materiale sprawdził, jak wypadł debiutujący dzisiaj pecetowy port konsolowego hitu Sony, Ratchet & Clank: Rift Apart.
Dzisiaj odbyła się premiera portu gry Ratchet & Clank: Rift Apart, która z konsoli PlayStation 5 trafiła na komputery osobiste.
Z tego powodu popularny zespół Digital Foundry postanowił opublikować prawie godzinną analizę graficzną, w której sprawdził, jak pecetowa konwersja autorstwa studia Nixxes Software wypada na tle oryginału z PS5.
Ponadto w materiale porównano wydajność gry na PC przy użyciu specyfikacji spełniającej maksymalne oraz minimalne wymagania systemowe. Spójrzcie sami.
Trzy maszyny
Do przeprowadzenia testów graficznych członkowie Digital Foundry wykorzystali trzy urządzenia: dwa komputery osobiste i konsolę PlayStation 5.
- Pierwszy komputer, który uruchamiał grę ze wszystkimi „bajerami” graficznymi w rozdzielczości 4K, wyposażony był w procesor Core i9-12900K, kartę graficzną GeForce RTX 4090 oraz 32 GB szybkiej pamięci DDR5.
- Drugi sprzęt, który służył do uruchomienia gry w minimalnych ustawieniach, miał na „pokładzie” procesor Ryzen 3 3100, kartę Radeon RX 570 4 GB oraz 8 GB pamięci RAM DDR4.
- Gra na konsoli PlayStation 5 z kolei odpalona została w trybie wydajności, preferowanym przez większość graczy.
W analizie DF wzięto pod uwagę wygląd i wydajność gry podczas pięciu etapów, m.in. podczas parady czy sekwencji dynamicznego pościgu.
Jest nieźle, ale do ideału trochę brakuje
Choć członkowie Digital Foundry zastrzegają, że nie jest to pełna recenzja portu Ratcheta & Clanka: Rift Apart (ta ma być w drodze), na ten moment wiele wskazuje, że deweloperzy z Nixxes Software wywiązali się z powierzonego im zadania co najmniej w stopniu poprawnym.
- Gra na komputerach działa dobrze i w miarę stabilnie, z wyjątkiem drobnych przycinek, za które ma odpowiadać problem ze sterownikami Radeona bądź nieodpowiednie zarządzanie przez grę zasobami procesora.
- Nieźle z produkcją poradził sobie system o najniższej specyfikacji, który pozwala cieszyć się wydajnością od 30 do 60 klatek na sekundę (najczęściej licznik wskazuje okolice 55-60 fps) w rozdzielczości 720p;
- Interesujące jest to, że miejscami port Ratcheta wygląda lepiej od oryginału z PS5. Przykładowo uruchamiając grę na szybkim komputerze, można zauważyć zwiększoną gęstość tłumów względem wersji na konsole.
- Z drugiej strony nie brakuje sytuacji i lokacji, w których to wersja PS5 wychodzi z tego starcia górą, np. w odbiciach.
- Produkcja zadebiutowała bez większych błędów.
- Niestety pecetowy Ratchet ma też swoje mankamenty, jak na przykład to, iż w maksymalnych ustawieniach grafiki brakuje efektów przezroczystości, które obecne są na PS5, czy fakt, że filtrowanie niektórych tekstur nie działa w 100%.
- Bardziej znaczącym problemem komputerowego portu ma być jednak okazjonalne doczytywanie się tekstur na oczach gracza – co nie miało miejsca na konsoli Sony.
Digital Foundry w podsumowaniu zaznaczyło, że choć wersja Ratcheta & Clanka: Rift Apart na komputery osobiste robi wrażenie pod względem wizualnym, produkcji przydałby się jeszcze miesiąc czy dwa na jej doszlifowanie. Trzeba więc czekać na łatki.