Raport SuperData za lipiec - udany miesiąc dla Activision Blizzard oraz Pokemonów
Grupa analityczna SuperData opublikowała najnowszy raport dotyczący dystrybucji cyfrowej gier wideo. Wysokie pozycje ponownie zajęły Overwatch oraz Call of Duty: Black Ops III, jednak największym zwycięzcą okazało się Pokemon GO. Na tronach w poszczególnych kategoriach nie zabrakło także, jak zwykle, World of Warcraft i League of Legends.
Grupa analityczna SuperData opublikowała raport na temat dystrybucji cyfrowej w lipcu bieżącego roku. Miniony miesiąc okazał się bardzo udany, jako że ten segment rynku wygenerował 5,9 miliarda dolarów przychodu – o 9,5% więcej, niż w identycznym okresie rok temu. Ale nie we wszystkich kategoriach odnotowano wzrost – tendencja twórców gier MMO do odchodzenia od płatnego abonamentu przełożyła się na dalszy spadek przychodu z tego typu produkcji, tym razem o 12,4%. Na pierwszym miejscu w tej grupie znalazło się, rzecz jasna, World of Warcraft, które mimo podeszłego wieku niezmiennie sytuuje się w ścisłej czołówce, a wkrótce doczeka się szóstego rozszerzenia. Również w kategorii darmowych MMO obyło się bez rewolucji – League of Legends jak zwykle nie dało konkurencji żadnych szans, a pozostałe tytuły (w tym Dota 2 i World of Tanks) zajęły te same pozycje, co w ostatnim zestawieniu.
Na konsolach oraz pecetach koncern Activision Blizzard triumfował nad konkurencją. Na tych pierwszych Call of Duty: Black Ops III powróciło na pierwszą pozycję, a Overwatch zdołał utrzymać piątą lokatę. Co więcej, sieciowa strzelanka Zamieci ponownie usytuowała się na pierwszym miejscu na komputerach osobistych. Zresztą w obu zestawieniach zasadniczo niewiele się zmieniło od czasu majowego raportu: do pierwszej piątki załapały się m.in. Doom i Counter-Strike: Global Offensive (na PC) oraz FIFA 16 i Tom Clancy’s The Division (na konsolach).
Największymi zwycięzcami okazały się tytuły mobilne, które wygenerowały o 16,3% więcej przychodu niż w lipcu 2015 roku. Wynik nie jest zbytnio zaskakujący w kontekście fenomenu Pokémon GO. Oczywiście produkcja Niantic nie tylko zajęła pierwszą pozycję w zestawieniu SuperData, ale też została uznana przez analityków za najlepszy debiut gry mobilnej w historii. Sukces mobilnych kieszonkowych potworów przełożył się też na znaczny wzrost popularności 3DS-a. Twórcy raportu donoszą, że Nintendo udało się sprzedać o połowę więcej tych przenośnych konsol niż rok temu. Jeszcze lepiej poradziły sobie ostatnie pełnoprawne odsłony serii Pokémon: Omega Ruby, Alpha Sapphire, X oraz Y – połączona sprzedaż tych gier przekroczyła dwukrotnie zeszłoroczny wynik z identycznego miesiąca. Pokrywa się to z niedawnymi doniesieniami o popularności konsolki w USA i wyraźnie pokazuje, że romans Nintendo ze smartfonami okazał się strzałem w dziesiątkę.
Kontynuując temat produkcji mobilnych, do pierwszej piątki tradycyjnie załapały się Clash Royale oraz Clash of Clans od studia Supercell, aczkolwiek SuperData odnotowała, że przyczyna początkowego sukcesu – ponownie wykorzystanie popularnej marki – niejako rykoszetem trafiła w twórców. Od marca oba tytuły tracą na zainteresowaniu, a łączna baza użytkowników nie powiększyła się zbytnio, co twórcy raportu tłumaczą – używając ich określenia – „kanibalizmem” nowego tytułu przez poprzednika. Innymi słowy, zamiast przyciągnąć nowych zainteresowanych, Clash Royale na dłuższą metę podzieliło dotąd spójną społeczność graczy pomiędzy obie produkcje. Dowodem na taki stan rzeczy ma być krańcowo odmienna sytuacja innego producenta, kalifornijskiego studia Machine Zone, którego Mobile Strike zasadniczo powiela rozwiązania z poprzedniej produkcji studia – Game of War: Fire Age. Mimo skromnych początków, gra okazała się sporym sukcesem (w zestawieniu SuperData znalazła się na trzecim miejscu), a decyzja twórców o niewykorzystaniu znanej marki i całkowitej zmianie realiów przełożyła się na zwiększenie bazy użytkowników obu produkcji studia. Pełny raport – a przynajmniej jego darmową wersję – w języku angielskim znajdziecie na oficjalnej stronie SuperData.