autor: Krzysztof Sobiepan
PUBG – druga faza testów mapy Savage i aktualizacja #10
Autorzy PUBG przygotowali dla fanów podwójne uderzenie. Gracze mogą się już przygotowywać na kolejną fazę beta-testów mapy Savage i dodatkowo ściągać najnowszą aktualizację (#10), zawierającą zmiany na mapie Miramar, modyfikującą działanie niebieskiej strefy i likwidującą walające się po ziemi ubrania.
W kwietniu producenci Playerunknown's Battlegrounds wydają się publikować kolejne aktualizacje odrobinę szybciej. W zeszłym tygodniu ekipa z PUBG Corp. dodała do produkcji nowy pośmiertny tryb obserwacji naszego zabójcy, a dzisiejszego poranka na serwery live zawitała nieco większa aktualizacja #10. Dodatkowo twórcy zapowiedzieli kolejną turę testów gorącej mapy Savage. Poniżej znajdziecie podsumowanie wszystkich nowości.
Druga tura testów mapy Savage – 17-19 kwietnia
Zacznijmy może od najbardziej oczekiwanego elementu, czyli drugiego turnusu testów mniejszej mapy 4x4 km. Savage powróci 17 kwietnia (o 3:00 w nocy) i pozostanie na zamkniętym serwerze eksperymentalnym do tej samej godziny 19 kwietnia. Jeśli udało się Wam załapać na dziewiczą betę, to nie musicie się martwić, Wasz dostęp zostanie po prostu przedłużony. Nie uzyskaliście jeszcze klucza? Wystarczy w odpowiednim momencie wejść na tę stronę i załogować się na swoje konto Steam. Kolejne okienko otworzy się 14 kwietnia o 14:00 naszego czasu i potrwa do 17 kwietnia. Warto się jednak śpieszyć, bo rozdzielanie nastąpi metodą „kto pierwszy, ten lepszy”.
Twórcy nie zdradzają, jakie poprawki wprowadzają do Savage. Więcej informacji mamy otrzymać w najbliższy poniedziałek, ale autorzy wspominają też o „testach mapy przez kolejnych parę miesięcy”. Raczej nie napawa to optymizmem co do daty premiery pełnej wersji…
Aktualizacja #10 – północ Miramaru, zmiany niebieskiej strefy i koniec ubrań na ziemi
Jakiś czas temu designerzy zajęli się dopracowywaniem niebieskiej strefy, zaganiającej graczy do centrum akcji. Jak widać, wcześniejsze modyfikacje nie wystarczyły, bo twórcy znów powracają ze zmianami tej centralnej mechaniki. Błękitne koło po raz kolejny staje się bardziej aktywne, a opóźnienia zostały zredukowane dość dramatycznie (drugi okręg z 200 s do 90 s, trzeci 150 s do 60 s, dalej stałe 60 s). Oznacza to, że gracze będą mieli mniej czasu na odpoczynek i podleczenie pomiędzy kolejnymi fazami meczu, a znajdowanie dodatkowego wyposażenia może być wyjątkowo kłopotliwe.
Końcowe fazy gry mają nieco zwolnić prędkość niebieskiego „stracha”, ale będzie on zadawał jeszcze więcej obrażeń. Całość zmian liczbowych wydaje się celować w przyspieszenie czasu trwania pojedynczej stuosobowej potyczki. Podsumowanie wszystkich liczb znajdziecie tutaj.
Dodatkowo zespół eksperymentuje też z redukcją „ekstremalnych stref” (umieszczonych bardzo daleko od pierwotnego białego kółka) oraz z informowaniem graczy o pierwszej bezpiecznej połaci terenu (na Erangel pojawi się na mapie 30 s wcześniej, na Miramarze będzie ją widać już z samolotu).
To jednak nie wszystko, bo parę ciekawych nowości znalazło się też w systemach i świecie gry. Sporo kolejnych punktów dobudowano na północy mapy Miramar. Na północnym zachodzie znajdziemy teraz miejscowość Alcantara, a na samej północy Oazę. Dodatkowo poprawiono sieć dróg i nieco podkręcono ilość dobrego wyposażenia, jaką można znaleźć w paru punktach na północy tego terenu walk. Krótkie podsumowanie możecie zobaczyć powyżej.
W przypływie geniuszu zlikwidowano też spawny przedmiotów kosmetycznych w świecie gry. Eliminuje to denerwujące sytuacje, gdzie zamiast pistoletu w pierwszej minucie walki podnosimy z ziemi np. rękawiczki i płacimy za taką pomyłkę własnym życiem. Wcześniej eksperymentowano już z tą zmianą podczas pierwszych testów mapy Savage, najwyraźniej poklask społeczności sprawił, że twórcy przenieśli ten pomysł na główne serwery. Żeby jednak nie było za dobrze, nie znaczy to, że znajdziemy teraz w świecie więcej przydatnych przedmiotów, bo inne „procenty” zostały zostawione bez zmian.
„Dziesiątka” dodaje sporo ciekawych zmian, które potencjalnie mogą sporo namieszać w samej rozgrywce. Autorzy nadal milczą jednak na temat oficjalnego dodania do gry trybu War oraz wydaje się, że zapomnieli o kolejnej broni, która miała znaleźć się w grze „już wkrótce”. Fanom pozostaje jedynie czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
- Oficjalna strona gry Playerunknown’s Battlegrounds
- Recenzja gry Playerunknown’s Battlegrounds – PUBG to fenomen roku, ale nie gra roku
- Playerunknown’s Battlegrounds – kompendium wiedzy