Procesory Intel Core i9 borykają się z problemami. MSI i Asus wydają zalecenia: warto zaktualizować BIOS
Słychać coraz donośniejsze głosy producentów płyt głównych, związane z crashami procesorów Intel Core i9. Nowe aktualizacje zwiększają stabilność, ale są tego pewne minusy.
Wygląda na to, że problemy posiadaczy procesorów Intel Core i9 13. i 14. generacji, mogą być już bliskie końca. Producenci płyt głównych MSI i ASUS wypuścili stosowne instrukcje oraz aktualizacje, którą są dedykowane kłopotom z procesorami Intel i9. Wygląda na to, że internauci faktycznie mieli rację i występujące problemy techniczne były związane z fabrycznym overclockingiem płyt głównych.
Koniec z crashami Inteli Core i9
Producenci płyt głównych wychodzą naprzeciw coraz głośniejszych apeli posiadaczy procesorów Intel Core i9. W przypadku MSI, w ustawieniach BIOS-u należy między innymi ustawić limit mocy. Opcja Boxed Cooler ustawia domyślną moc na 253 W. Podobnie trzeba zrobić z napięciem procesora korzystając z ustawienia Intel Default. Jeśli te napięcie dalej jest za wysokie, to można je obniżyć ręcznie, wybierając opcje Normal w trybie CPU Lite Load Control.
ASUS wydał stosowną aktualizację oprogramowania, która zastępuję domyślne ustawienia ASUS-a z tymi wyznaczonymi przez Intela. To zapewnia stabilność procesora, ale ma też pewne wady. Redaktor niemieckiego portalu Hardwareluxx, Andreas Schilling, zwrócił uwagę, że po testach na nowych ustawieniach z płytą ASUS-a są notowane spadki wydajności, nawet w okolicach 10%.
Jednym z pierwszych symptomów problemu były komunikaty „out of video memory” podczas uruchamiania gier. To sugerowało błąd po stronie karty graficznej. Te jednak szybko zostały rozwiane i oczy wszystkich zwróciły się ku procesorom, a dopiero na końcu ku płytom głównym, których domyślne ustawienia przekraczały możliwości chipów Intela.
Posiadaczy procesorów Intel Core i9 13. i 14. generacji może martwić spadek wydajności w przypadku płyt głównych ASUS. Intel z pewnością będzie musiał dokładnie przyjrzeć się swojej kolejnej serii flagowych produktów, żeby uniknąć takich kłopotów na przyszłość. W końcu pierwsze komunikaty dotyczące crashy chipów pojawiały się już w lutym tego roku.