autor: Bartosz Świątek
CS:GO w ogniu krytyki na Steam po przejściu na model F2P
Spora część społeczności nie jest zadowolona z przejścia CS:GO na model free-to-play. Tytuł tylko w jeden dzień „zgarnął” 14 tys. negatywnych komentarzy na platformie Steam.
W SKRÓCIE:
- po przejściu na model F2P, CS:GO w jeden dzień (7 grudnia) „zdobyło” 14 tys. negatywnych komentarzy;
- skupiają się one na obawach związanych ze wzrostem liczby cheaterów i wyrażają rozczarowanie faktem, że tytuł, na który do niedawna trzeba było wydać pieniądze, obecnie można ściągnąć całkowicie za darmo;
- część osób jest zadowolona i poleca grę – jednak nawet w tej grupie znaleźć można głosy krytyki.
Counter-Strike: Global Offensive znalazło się w ogniu krytyki po przejściu na model free-to-play. Tylko w ciągu jednego dnia (7 grudnia) produkcja otrzymała przeszło 14 tys. negatywnych komentarzy na Steam. Gracze obawiają się fali cheaterów, których liczba może teraz lawinowo wzrosnąć. Niektórzy są też niezadowoleni, że wydali pieniądze na grę, którą obecnie każdy może pobrać na dysk bez płacenia – ich zdaniem rekompensata w postaci statusu Prime nie jest wystarczająca.
Free to play: Powiadam wam nastanie plaga cheaterów i małych dzieci denerwujących się na swój mały udział w rozgrywce – czytamy w recenzji KrindziVG (pisownia oryginalna).
Teraz ta gra stała się siedliskiem ludzi grających na niedozwolonych modyfikacjach (haxach). Nie można normalnie sobie pograć, np. ze znajomym, którego nie było stać na wersje Prime... – żali się _DiAboLluS_.
Wątpliwości budzą też zmiany w systemie matchmakingu (dobierania gier) dla graczy posiadających status Prime. Poprzednio mogli oni grać wyłącznie z osobami, które dodały do swojego konta potwierdzony numer telefonu i osiągnęły rangę 21 (dzięki temu możliwe było unikanie wielu problemów z cheaterami). Obecnie status jest przyznawany wszystkim, którzy zapłacili za grę, więc dawne rozwiązanie w praktyce nie spełnia już swojej roli.
Warto w tym miejscu odnotować, że nie wszystkie oceny dodane w ostatnich dniach mają negatywny wydźwięk. Wielu graczy komplementuje zmianę, a także udostępniony wraz z nią tryb battle royale Danger Zone. Pozytywnych komentarzy jest jednak mniej od narzekań – 7 grudnia było ich trochę ponad 7 tys. Niestety, pobieżne spojrzenie na „niebieskie łapki” może nie ukazywać pełnego obrazu, gdyż wiele osób poleca grę, ale równocześnie krytykuje ją i wróży jej rychły koniec (parę przykładów poniżej).
Dlaczego ta gra jest darmowa? Powinna być płatna, bo teraz będzie fala 8-letnich dzieci i oszustów – zauważa BuDyN.pro.
O ile wprowadzenie nowego trybu jest idealne, to druga zmiana jest strzałem w kolano. Jeśli to się nie zmieni, daję tej grze maksymalnie miesiąc życia, od dnia dzisiejszego. Od teraz cheater dostając bana nie traci nic, jedynie 10 minut na założenie nowego konta, a potem cyk od nowa. Dla mnie to jakiś nieśmieszny żart od Valve – zwraca uwagę Johnny. (pisowania oryginalna)
Counter-Strike: Global Offensive zadebiutowało w sierpniu 2012 roku. Przejście gry na model F2P zostało ogłoszone w nocy z 6 na 7 grudnia, w czasie gali The Game Awards 2018. Ruch pozwolił na znaczny wzrost liczby graczy bawiących się równocześnie – dzięki danym z serwisu SteamCharts wiemy, że w ciągu ostatnich 24 godzin sięgnęła ona dawno niewidzianego poziomu 733 tys.