Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 września 2018, 13:37

autor: Maciej Żulpo

Prezydent Chin ogranicza Chińczykom dostęp do gier… w ramach walki z krótkowzrocznością

Chiński prezydent Xi Jinping walczy z krótkowzrocznością obywateli jego kraju. Robi to poprzez nałożenie ograniczeń... na producentów i wydawców gier. Młodzież ma też spędzać mniej czasu przed monitorami. Cierpią i dzieci, i rynek - np. giełdowe notowania firmy Tencent z dnia na dzień poleciały na łeb, na szyję.

Młodzi obywatele Chińskiej Republiki Ludowej na nowo odkrywają sens powiedzenia „nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu”. Chiński prezydent Xi Jinping oznajmił, że jego rząd zadba o wzrok dzieci („żeby mogły widzieć przed sobą świetlaną przyszłość”) m.in. poprzez ograniczenie im dostępu do gier. Rzecz jasna na tym sprawa się nie kończy – a decyzja już odbija się czkawką chińskim i światowym przedsiębiorcom.

Xi Jinping na oficjalnym bannerze wygląda tak. - Prezydent Chin ogranicza Chińczykom dostęp do gier… w ramach walki z krótkowzrocznością - wiadomość - 2018-09-01
Xi Jinping na oficjalnym bannerze wygląda tak.

Kiedy rząd daje ci szlaban na komputer, rynek płacze z tobą

Co taki ogólnik jak „ograniczenie dostępu do gier” oznacza w praktyce? Chińskie ministerstwo edukacji nie jest w tym względzie precyzyjne, ale do najważniejszych regulacji należą:

  • wprowadzenie „środków” mających na celu zmniejszenie czasu, jaki młodzież spędza przed monitorami;
  • ograniczenie liczby gier online dostępnych na chińskim rynku;
  • ściślejsza kontrola nowych produkcji przed dopuszczeniem ich do obrotu;
  • modernizacja chińskiego odpowiednika PEGI, czyli oznaczeń dotyczących sugerowanego wieku gracza i zawartości gier.
Prezydent Chin ogranicza Chińczykom dostęp do gier… w ramach walki z krótkowzrocznością - ilustracja #2

JAK CHINY CENZURUJĄ INTERNET

„Wielki Firewall Chiński” – czyli obowiązująca na terenie całej ChRL blokada sieciowa zaprojektowana w ramach „Projektu Złota Tarcza” – „chroni” Chińczyków przed dostępem do powszechnego, znanego nam internetu tak skutecznie, jak Wielki Mur Chiński przez stulecia chronił ich przed najazdami barbarzyńców. W rezultacie Chińczycy znają wynalazki takie jak Google, Facebook czy Twitter zasadniczo tylko z opowieści. Prowadzi to również do cenzury treści zamieszczanych w ichniej sieci – i całkowitej kontroli państwa nad jej kształtem.

Xi Jinping wstał rano, zjadł ryż, kazał zburzyć notowania Tencentu.
Xi Jinping wstał rano, zjadł ryż, kazał zburzyć notowania Tencentu.

Wszystko – raz jeszcze – w ramach walki z krótkowzrocznością. To chyba pierwszy w historii zdrowotny środek prewencyjny, który tak mocno uderzył w notowania giełdowe nie koncernów farmaceutycznych, a producentów gier. Branżowy behemot Tencent – właściciel takich gigantów jak Riot Games (League of Legends), Grinding Gear Games (Path of Exile), a także współwłaściciel m.in Blizzarda (Overwatch) i Epic Games (Fortnite) – odnotował nagły, 5-procentowy spadek wartości akcji. Czas pokaże, jak mocno decyzje chińskiego rządu odbiją się na ogólnoświatowym rynku growym.