Prezes Take-Two uważa, że Nintendo Switch 2 będzie miał wsteczną kompatybilność, bo tego chcą gracze
Według prezesa koncernu Take-Two, Nintendo powinno zapewnić wsteczną kompatybilność konsoli Switch 2. Zdaniem Straussa Zelnicka, tego oczekują klienci marki.
Wprawdzie Nintendo Switch 2 nie zostało jeszcze oficjalnie zapowiedziane, to jest niemal pewne, że japoński koncern pracuje nad następcą popularnej konsoli. Wielką niewiadomą pozostaje natomiast wsteczna kompatybilność nowego modelu. Zdaniem szefa Take-Two, producent będzie jednak musiał się na to zdecydować, ponieważ tego oczekują od niego gracze.
Wsteczna kompatybilność Switch 2 pod znakiem zapytania
Jak donosi GamesIndustry.biz podczas niedawnej prezentacji wyników finansowych Take-Two, Strauss Zelnick skomentował kwestię wstecznej kompatybilności Switch 2.
Zapytany o to, czy jej brak mógłby negatywnie odbić się na sprzedaży oprogramowania odparł, że nie jest tego pewien. Jego zdaniem rezygnacja z możliwości uruchamiania gier stworzonych dla poprzedniej konsoli, byłaby jednak niewypełnieniem umowy zawartej z konsumentem, któremu producent powinien zapewnić jak najlepsze wrażenia. Brak tej funkcji wprawdzie mógłby na krótko zwiększyć przychody Nintendo, jednak długofalowe koszty nie byłyby zbyt wysokie. Szef Take-Two uważa więc, że jeśli na przeszkodzie nie stoją jakieś problemy techniczne, to nadchodzący sprzęt powinien być kompatybilny z grami na swojego poprzednika.
W czerwcu dyrektor generalny Nintendo, Shuntaro Furukawa, zasugerował, że Switch 2 będzie kompatybilny z poprzednią generacją, ponieważ system Konta Nintendo zapewni płynne przejście z jednej platformy na drugą. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone, więc tak naprawdę nic nie jest jeszcze w tej kwestii przesądzone.
A jakie jest Wasze zdanie na temat wstecznej kompatybilności nowej konsoli japońskiego giganta? Chcielibyście móc uruchamiać na niej gry z poprzedniej generacji, czy też uważacie to za zbędną funkcję? Zachęcam do wyrażenia opinii w komentarzach.