autor: Remigiusz Maciaszek
Premiera nowego King's Questa już wkrótce
Po bardzo długim okresie niepotrzebnych przepychanek, zostały właśnie podjęte bardzo ważne decyzje dotyczące produkcji King's Quest: The Silver Lining. Gra tworzona już od prawie dekady, przez fanów serii zrzeszonych w Phoenix Online Studios, trafi do sprzedaży w przyszłym miesiącu, 10 lipca.
Po bardzo długim okresie niepotrzebnych przepychanek, zostały właśnie podjęte bardzo ważne decyzje dotyczące produkcji King's Quest: The Silver Lining. Gra tworzona już od prawie dekady, przez fanów serii zrzeszonych w Phoenix Online Studios, trafi w nasze ręce w przyszłym miesiącu, 10 lipca.
Oznacza to oczywiście, że koncern Activision Blizzard będący właścicielem praw do marki King's Quest, stworzonej pierwotnie przez Sierra Studios, dał wreszcie produkcji zielone światło. O ile nie znamy szczegółów samej umowy, to wiadomo było, że od kilku miesięcy toczyły się rozmowy w tej sprawie. Jak widać wszystko zakończyło się pozytywnie, co jest niewątpliwie doskonałą informacją dla fanów tej legendarnej serii.
Produkcja najnowszej części King's Quest rozpoczęła się ponad osiem lat temu i chociaż od początku tworzona z entuzjazmem i zaangażowaniem fanów, cały czas była torpedowana przez kolejnych właścicieli marki. Pierwotnie firma Vivendi nie chciała zgodzić się na publikację, ale w 2005 roku zmieniła zdanie na ten temat. Sytuacja ponownie uległa diametralnej zmianie, gdy w 2007 roku Vivendi połączyło się z koncernem Activision. Wówczas wszelkie wcześniejsze uzgodnienia straciły moc prawną.
W marcu 2010 bieżącego roku wydawało się już, że nic nie zdoła ocalić The Silver Lining, ale jak widać jednak twórcy gry nie stracili nadziei i po kolejnych kilku miesiącach wypracowali porozumienie z obecnym właścicielem praw do tytułu. W tej sytuacji nie dziwi ogłoszenie błyskawicznej publikacji gry. Do premiery pozostały zaledwie dwa tygodnie, wygląda więc na to, że deweloperzy Phoenix Online Studios wolą dmuchać na zimne i wydać produkt, zanim znowu coś stanie im na drodze.
W obliczu tych wszystkich perypetii, mało już kto chyba pamięta o czym właściwie ma być sama gra. Skoro jednak sytuacja się wykrystalizowała, to warto by przypomnieć, że w King's Quest: The Silver Lining dane nam będzie przeżyć przygody trzech osób (króla Grahama, księżniczki Roselli i księcia Alexandra) z rodziny sprawującej władzę w królestwie Daventry. Fabuła została osadzona na znanej z szóstej części serii (King’s Quest VI: Heir Today, Gone Tomorrow) wyspie Najświętszej Góry, zamieszkałej przez Skrzydlatych. Gra zostanie wydana w odcinkach, pierwszy epizod trafi do sieci właśnie 10 lipca i będzie nosić tytuł What is Decreed Must Be. Zapoczątkuje on całą serię, a kolejnych odcinków możemy się spodziewać jeszcze w tym roku.
Warto trzymać kciuki za tą produkcję i mieć nadzieję, że wszelkie problemy jakich doświadczyli deweloperzy w trakcie jej powstawania, nie wpłynęły negatywnie na samą grę. Jak na razie wszystko wygląda bardzo obiecująco, a jaka jest rzeczywistość przekonamy się już za dwa tygodnie. Na koniec warto przypomnieć, że King's Quest: The Silver Lining jest tytułem darmowym.