autor: Marek Oramus
Premiera gry Microsoft Flight zapowiedziana na 29 lutego
Twórcy gry Microsoft Flight ogłosili, że dzięki owocnym beta testom najnowsza odsłona symulatora lotniczego zadebiutuje na rynku pod koniec lutego. W dniu premiery zostaną również udostępnione pierwsze płatne dodatki DLC.
Twórcy najnowszej odsłony popularnej serii symulatorów lotniczych poinformowali, że w związku ze znacznym sukcesem beta testów pecetowej gry Microsoft Flight, zostanie ona udostępniona wszystkim graczom 29 lutego.
„Mieliśmy do czynienia z ogromnym zapotrzebowaniem na dostęp do bety gry Microsoft Flight – chętnych było znacznie więcej niż początkowo zakładaliśmy,” stwierdził producent Joshua Howard. Jego zdaniem, to właśnie dzięki wielkiemu wsparciu ze strony społeczności stało się możliwe zaplanowanie daty premiery na koniec obecnego miesiąca. Wszyscy zainteresowani pobiorą darmową wersję gry 29 lutego za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej.
W związku z tym, że gra Microsoft Flight będzie się opierać na modelu free to play, nie mogło również zabraknąć informacji na temat płatnych DLC. Pierwsze duże rozszerzenie zatytułowane Hawaiian Adventure Pack zostanie udostępnione w dniu premiery za 1600 punktów Microsoftu (ok. 80 zł). Za tę dość wygórowaną cenę gracze otrzymają nowe lokacje (m.in. kanion Waimea, czy plażę Waikiki wraz z pięknymi hotelami), wyzwania, 20 misji oraz jednosilnikowy, zwinny samolot Vans RV-6A.
Dodatkowo gracze będą mogli zakupić osobno dwa nowe samoloty. Pierwszy z nich to przystosowany do lądowania w najtrudniejszych warunkach Maule M-7-260C. Twórcy przygotowali zarówno bogaty w detale wygląd zewnętrzny, jak i kokpit. Przyjemność płynąca z wypróbowania tego modelu będzie wiązać się z wydatkiem rzędu 1200 punktów Microsoftu (ok. 60 zł). Z kolei drugi z samolotów, North American P-51 Mustang, to replika słynnego myśliwca, który obecnie znany jest przede wszystkim z pokazów lotniczych. Jego nieuzbrojona wersja będzie kosztować 640 punktów Microsoftu (ok. 30 zł). Znacznie niższa cena jest spowodowana ograniczeniem możliwości pilotażu do widoku „zza pleców.”
Przypomnijmy, że gra Microsoft Flight ma być w założeniu znacznie przystępniejszą produkcją w porównaniu do dotychczasowych odsłon serii. Stanie się tak za sprawą rozbudowanego systemu asyst oraz konfiguracji sterowania. Niemniej jednak również miłośnicy realistycznej kontroli powinni czuć się usatysfakcjonowani, gdyż nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyłączyć wszelkie udogodnienia i poczuć się jak za sterami prawdziwego samolotu. Szczegółowe wymagania sprzętowe znajdziecie w naszej wiadomości z początku tego roku.
Poniżej prezentujemy najnowszy materiał wideo z produkcji gry Microsoft Flight:
