autor: Radosław Grabowski
Premiera CellFactor: Revolution dopiero w trakcie tegorocznej wiosny
Szum wokół pecetowych kart fizycznych, współpracujących z algorytmami PhysX marki AGEIA, ostatnimi czasy nieco przycichł, aczkolwiek powstaje szereg nowych gier, mających robić użytek z takich urządzeń. Jedną z owych pozycji jest CellFactor: Revolution – efektowna strzelanina, którą planowano wydać jeszcze przed końcem Anno Domini 2006. Autorzy dokonali właśnie aktualizacji terminu premiery.
Szum wokół pecetowych kart fizycznych, współpracujących z algorytmami PhysX marki AGEIA, ostatnimi czasy nieco przycichł, aczkolwiek powstaje szereg nowych gier, mających robić użytek z takich urządzeń. Jedną z owych pozycji jest CellFactor: Revolution – efektowna strzelanina, którą planowano wydać jeszcze przed końcem Anno Domini 2006. Autorzy dokonali właśnie aktualizacji terminu premiery.
Otóż gotowy produkt ujrzy światło dzienne dopiero w trakcie najbliższej wiosny. Przypomnijmy, że w wirtualnej rzeczywistości pokierujemy trzema zróżnicowanymi postaciami, z których dwie będą dysponować zdolnościami psychokinetycznymi. Walczyć mamy w pięciu futurystycznych sceneriach, a zdecydowana większość elementów otoczenia zostanie uczyniona podatną na zniszczenie, przesunięcie etc.
Developerzy zaimplementują szereg ciekawych rodzajów broni i akcesoriów (np. lina z hakiem), a także rozmaite bojowe maszyny, którymi będziemy kierować. Całości dopełni ekscytujący tryb multiplayer, oferujący m.in. deathmatch, CTF oraz specjalne konkurencje quasi-sportowe, silnie oparte na fizyce.