Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 września 2009, 11:50

autor: Piotr Doroń

Prawa do marki Red Baron ponownie w rękach jej twórcy

Marka Red Baron, na którą złożyło się kilka symulatorów lotniczych osadzonych w czasach I wojny światowej, cieszyła się sporą popularnością wśród graczy pecetowych. Jesteśmy pewni, że ucieszy ich informacja o prawdopodobnym powrocie marki do życia.

Marka Red Baron, na którą złożyło się kilka symulatorów lotniczych osadzonych w czasach I wojny światowej, cieszyła się sporą popularnością wśród graczy pecetowych – zarówno na początku lat 90’, jak i pod ich koniec. Przyjemna oprawa graficzna i udany model lotu przypadły do gustu wielu osobom, które nierzadko od Red Barona rozpoczynały swoją fascynację tym właśnie gatunkiem gier. Jesteśmy pewni, że ucieszy ich informacja o prawdopodobnym powrocie marki do życia.

Prawa do marki Red Baron ponownie w rękach jej twórcy - ilustracja #1

Pierwszy, historyczny Red Baron.

Wskazuje na to fakt wykupienia wszystkich praw do Red Barona przez firmę Mad Otter Games, założoną przez byłego już pomysłodawcę serii, Damona Slye’a. Na łamach oficjalnej strony internetowej studia nie opublikowano niestety żadnych szczegółów transakcji, ani także nie potwierdzono w jakim kierunku podąży cykl. Pewnym jest jednak, że Mad Otter Games potrzebuje pomocy wszystkich fanów Red Barona. Chodzi mianowicie o przedłożenie deweloperom kompletnego kodu jednej z trzech gier – Red Baron (1990), Red Baron II (1997) lub Red Baron 3D (1998). Osoba, która dokona tego jako pierwsza otrzyma w zamian nagrodę w wysokości 1500 dolarów.

Studio Mad Otter Games opracowało w ostatnim czasie kilka gier, w tym symulator lotniczy Ace of Aces (utrzymany oczywiście w konwencji I wojny światowej). Aktualnie pracuje ono nad grą MMORPG Villagers and Heroes. Ostatnim tytułem z Red Baron w tytule był zręcznościowy Red Baron Arcade, wprowadzony na rynek w 2008 roku przez firmę Sierra – wydawcę oryginalnych odsłon serii – oraz dewelopera Stainless. Pozycja została wydana wyłącznie na PlayStation 3 w ramach serwisu cyfrowej dystrybucji PlayStation Store.

Ciężko aktualnie stwierdzić jakie plany w związku z marką Red Baron posiada studio Mad Otter Games. Chęć odzyskania kompletnego kodu pierwszych trzech pozycji może wskazywać na chęć wydania wznowień – np. w formie kompilacji. Ta ostatnia z kolei mogłaby nas przygotować na premierę pełnoprawnej kontynuacji. Są to jednak daleko idące spekulacje, które, miejmy nadzieję, zostaną rozwiane wraz z publikacją oficjalnych informacji na temat kolejnych posunięć Damona Slye’a i jego ekipy.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej