autor: Oliwer Stanisławski
Połaskocz ohydny telefon w obudowie z ludzkiej skóry
Badacze z Human-Computer Interaction z paryskiej Sorbony oraz inżynier Marc Teyssier opracowali sztuczną skórę, która reaguje na różne bodźce. Interfejs ma być dostępny dla urządzeń takich jak smartfon, laptop czy smartwatch.
Projekt Skin-On powstał w celu wprowadzenia większej interakcji z urządzeniami. Sztuczną skórę można połączyć ze smartfonami, smartwatchami, touchpadami i innymi sprzętami, które mogą reagować na bodźce. Syntetyczna skóra jest zaprogramowana do wykrywania różnych gestów, tak jak w przypadku sztucznej inteligencji, o której niedawno pisaliśmy. Skóra odbiera każdy dotyk, który dodatkowo jest w stanie połączyć z różnymi emocjami, np. łaskotanie może wywołać wesołą emotikonkę we wiadomości, mocniejszy chwyt telefonu oznacza, że użytkownik jest zły, a stukanie w obudowę, może wskazywać, że użytkownik zabiega o uwagę. Marc Teyssier chce realistycznie odtworzyć ludzką skórę, dlatego wkrótce urządzenie ma zostać wzbogacone o szereg dodatkowych opcji, takie jak włosy, występowanie gęsiej skórki przy zmianie temperatur czy nawet pot.
Wiele osób pewnie zadaje sobie pytanie, czy ten przerażająco realistyczny interfejs może trafić do komercyjnego użytku i jakie tak naprawdę będzie miał zastosowanie. Teyssier dla Cnet odpowiedział w mailu:
Kiedy rozmawiamy z kimś twarzą w twarz, czasami używamy dotyku, aby przekazać emocje. Teraz gdy komunikacja odbywa się za pośrednictwem urządzeń, straciliśmy poczucie modalności komunikacji dotykowej.
Inżynier uważa, że dotyk w relacjach międzyludzkich powoli zanika, a dodanie sztucznej ludzkiej skóry do technologii jest warte zbadania, ponieważ w przyszłości może zostać ona wykorzystana w robotach lub protetyce.
Jak to działa?
Jest to możliwe dzięki systemowi rozciągliwych miedzianych drucików wprowadzonych pomiędzy dwie warstwy silikonu – naskórną i podskórną. Nacisk wywierany przez użytkownika na elektrody zmienia ładunek elektryczny układu.
Produkt obecnie występuje w dwóch wersjach – gładszej, mniej realistycznej, oraz tej przypominającej strukturą prawdziwą skórę. W przyszłości ma powstać również wiele różnych odcieni i kolorów syntetycznej skóry. Urządzenie jak do tej pory jest tylko prototypem i nie ma nawet żadnej aplikacji mobilnej, która mogłaby dokładniej zaprezentować działanie wynalazku.