autor: Marcin Cisowski
Polak reżyserem filmu „Doom”.
Studio Universal, posiadające prawa do ekranizacji jednego z najgorętszych tytułów w historii elektronicznej rozrywki – Dooma, poinformowało o zmianie na stanowisku reżysera. Z powodów osobistych z realizacji obrazu musiał zrezygnować absolutny debiutant – Enda McCallion. Jego miejsce zajmie nasz rodak – Andrzej Bartkowiak.
Studio Universal, posiadające prawa do ekranizacji jednego z najgorętszych tytułów w historii elektronicznej rozrywki – Dooma, poinformowało o zmianie na stanowisku reżysera. Z powodów osobistych z realizacji obrazu musiał zrezygnować absolutny debiutant – Enda McCallion. Jego miejsce zajmie nasz rodak – Andrzej Bartkowiak.
Ten ceniony, od lat pracujący w Ameryce operator, ma na swoim koncie zdjęcia do takich filmów jak Gatunek, Speed – Niebezpieczna szybkość, Góra Dantego, Upadek, Adwokat Diabła czy Wydział Pościgowy. Po sukcesach związanych z realizacją zdjęć postanowił zająć się reżyserią. Jego talent pierwszy odkrył Joe Silver – producent Matrixa, powierzając mu reżyserię Romeo musi umrzeć. Po sukcesie filmu akcji z Jetem Li przyszła kolej na Mroczną dzielnicę z zapomnianym już nieco Stevenem Seagalem. Ostatnim zrealizowanym przez Bartkowiaka obrazem było Od kołyski aż po grób. Na łamach Variety poinformowano, że zmiana na stanowisku reżysera w żaden sposób nie wpłynie na termin rozpoczęcia zdjęć, który pierwotnie zaplanowany był na październik.
Scenariusz, którego autorem jest Dave Callaham, nie odbiega znacząco od tego, co widzieliśmy na ekranach naszych komputerów. Historia będzie się więc toczyła wokół zamieszania na Marsie. W wyniku eksperymentów naukowych do naszego świata przedostaną się wrogie ludziom istoty rozpoczynając wielkie polowanie na Homo Sapiens.