Po opuszczeniu Steama ceny Anno 1800 i The Division 2 idą w górę
Mimo zapowiedzi, że gry publikowane na platformie Tima Sweeneya mają stanieć, to zauważalny jest odwrotny trend. Widać to na przykładzie Anno 1800 i The Division 2 - dostępność jedynie w Epic Games Store i na Uplay spowodowała, że średnia rynkowa cena obu gier stała się wyższa niż przed zniknięciem ze Steama.
Epic Games Store weszło na rynek przebojem pod koniec ubiegłego roku. Od tego czasu zasłynęło głównie z kupowania na wyłączność kolejnych produkcji, do których zaliczyć można The Outer Words, Metro Exodus czy najnowsze produkcje Ubisoftu – Anno 1800 oraz The Division 2. Posiłkując się danymi z serwisu IsThereAnyDeal, który zestawia oferty różnych sklepów z cyfrowymi wersjami gier, użytkownik forum ResetEra na przykładzie dwóch ostatnich gier zauważył, że po opuszczeniu Steama podrożały one średnio o 10%. Zainspirowani jego wyliczeniami postanowiliśmy sprawdzić, czy taka sytuacja faktycznie ma miejsce.
Jeśli weźmie się pod uwagę najniższe ceny, za jakie można obecnie zakupić Anno 1800 i The Division 2, to wyraźnie widać, że w wyliczeniach użytkownika kryjącego się pod pseudonimem dex3108 jest ziarnko prawdy, jednak są one zawyżone. Według niego najniższa cena, za jaką można zakupić obecnie obie gry, wzrosła średnio o 30%. Po zapoznaniu się z przedstawionymi przez niego grafikami widocznymi poniżej, zauważymy, że w przypadku The Division 2 najniższą zarejestrowaną ceną było 46,85 euro (ok. 201 PLN) w sklepie GamesPlanet UK. Należy jednak wziąć pod uwagę to, że była ona w tym momencie obniżona o 15% (promocja na premierę). W ostateczności ceną bazową było 55 euro (ok. 236 PLN). W stosunku do najniższej obecnie dostępnej ceny – 59,99 euro (ok. 257 PLN) na platformie Uplay – daje to mniej więcej 9% wzrostu ceny.
W przypadku Anno 1800 różnice te są zdecydowanie mniejsze. Jeśli uwzględnimy ceny promocyjne, to różnica wynosić będzie 12%. Z kolei uwzględniając kwoty bazowe, przed premierą grę można było nabyć za 55 euro (ok. 235 PLN) w sklepie GamesPlanet UK, a po niej za 58 euro (ok. 248 PLN) w serwisie 2games. Wzrost wyniósł więc ok. 5%.
Sytuacja ta jest podyktowana umową o wyłączność zawartą między Epic Games a Ubisoftem. W jej wyniku zdecydowano się na ograniczenie dostępności kluczy pochodzących od tego wydawcy w zewnętrznych sklepach. To właśnie z tego typu źródeł gracze mogą zakupić gry po cenach niższych niż na samych platformach.
Wyliczenia te pokazują, po wycofaniu się Ubisoftu ze Steama średnia rynkowa cena obu gier wzrosła. Ograniczenie możliwości kupna z zewnętrznych źródeł sprawia, że Epic Games oraz Uplay mogą swobodnie narzucać ceny. Taki obrót sytuacji kłóci się ze słowami Tima Sweeneya, który przewidywał, że dzięki niższej marży na jego platformie ceny gier spadną.
