Po 30 latach od premiery hitu Speed Keanu Reeves wspomina scenę, na którą nikt na planie nie był gotowy. „Wszyscy postradali zmysły. Ludzie krzyczeli”
Z okazji 30-lecia filmu Speed. Niebezpieczna prędkość Keanu Reeves podzielił się z fanami swoim wspomnieniem z planu zdjęciowego. Nie wszystkie osoby występujące w widowisku były gotowe na to, jaki obrót przybrała pewna szczególna scena.
W tym roku film Speed. Niebezpieczna prędkość z Keanu Reevesem i Sandrą Bullock skończył 30 lat. Z tej okazji reżyser oraz gwiazdy hitu akcji wzięły udział w rocznicowym pokazie dzieła, a po seansie porozmawiali z publicznością. Podczas wydarzenia twórcy zostali zapytani o możliwość nakręcenia „trójki”, a aktor podzielił się z fanami wspomnieniem z planu.
Keanu Reeves, Sandra Bullock i Jan De Bont już jakiś czas temu poruszyli temat kolejnej kontynuacji słynnego widowiska akcji. Aktorzy bardzo entuzjastycznie wypowiadali się na temat ewentualnej współpracy i nakręcenia filmu Speed 3. Podczas niedawnego rocznicowego pokazu gwiazdy zażartowały, jak wyglądałaby ta produkcja (vide EW).
Geriatryczna wersja. Nie będzie szybka – powiedziała Sandra Bullock.
Emerytura – dodał Keanu Reeves.
Jan de Bont zapewnił natomiast, że świetnie byłoby znów pracować z Keanu Reevesem i Sandrą Bullock i stworzyłby „inny film”. Na temat nakręcenia Speed 3 nie padły żadne konkrety, a żarty aktorów świadczą o tym, że w najbliższym czasie dzieło raczej nie doczeka się realizacji.
Keanu Reeves wspomina kręcenie Speed
Podczas rocznicowego pokazu Keanu Reeves powrócił pamięcią do filmowania pewnej sekwencji akcji. Jak się okazuje, nie wszystkie osoby występujące w widowisku były gotowe na to, jaki obrót przybrała pewna szczególna scena.
Pamiętasz ten dzień, kiedy uderzaliśmy autobusem we wszystkie samochody na ulicy? Pamiętam, że byliśmy nieco niedoinformowani. Wszyscy byli w autobusie, a kiedy jechaliśmy w dół nad oceanem, nagle zaczęliśmy zderzać się z innymi samochodami. Boom! Boom! Wszyscy w autobusie postradali zmysły. Ludzie krzyczeli!
Być może właśnie taki był cel reżysera – wywołać w występujących osobach prawdziwe przerażenie. Z pewnością jednak ten dzień zdjęciowy zapisał się w pamięci nie tylko Keanu Reevesa.
Speed. Niebezpieczną prędkość możecie obejrzeć na Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!