Plotka: nowa gra z Batmanem otrzyma system Nemesis z Śródziemia: Cienia Mordoru
Pojawił się kolejny przeciek na temat niezapowiedzianej gry z Batmanem. Z ujawnionych informacji wynika, że w nowej produkcji zagramy nie tylko Batmanem, a tytuł skorzysta z systemu Nemezis, znanego z Śródziemia: Cienia Wojny.
Nowa gra z Batmanem budzi emocje od czasu pojawienia się tajemniczych teaserów studia WB Games Montreal. Jednak po prawie roku wciąż nie mamy oficjalnego potwierdzenia istnienia gry, nie mówiąc nawet o jakichkolwiek informacjach na jej temat. Jedyną pociechą są rozmaite przecieki, takie jak wpis KC Walsha na Twitterze. Redaktor naczelny Geeks WorldWide podzielił się informacjami pozyskanymi od osoby, która miała pracować nad nowym Batmanem na początku produkcji. Znalazła się wśród nich wzmianka, jakoby twórcy planowali możliwość zabawy nie tylko Batmanem, ale i pozostałymi członkami „bat-rodziny”.
Jeśli uważnie śledziliście dotychczasowe pogłoski, zapewne pamiętacie, że podobne doniesienia pojawiły się już w październiku. KC Walsh dodał jednak kolejną ciekawostkę. Nadchodzący Batman ma pożyczyć system Nemezis znany z Śródziemia: Cienia Wojny, lecz z pewnymi modyfikacjami. W grze będzie wiele różnych frakcji, wliczając w to służby policyjne Gotham, i to właśnie na nich opiera się mechanika znana z przygód Taliona.
Dla przypomnienia – system Nemezis tworzył bardziej spersonalizowanych przeciwników, których historia rozwijała się w trakcie rozgrywki. W grze na licencji Władcy pierścieni przybrało to postać orków walczących o pozycję w armii Saurona, a także wchodzących w interakcje z postacią gracza. Te spotkania oraz wydarzenia losowe (zdrady, zasadzki, pojedynki etc.) przekładały się na reputację wrogów, ale też wpływały na ich wygląd i cechy. W Cieniu wojny mechanizm ten znacznie rozbudowano względem Cienia Mordoru, wprowadzając m.in. relacje między samymi orkami oraz większe ich zróżnicowanie.
Oczywiście mechanika musiałaby działać w nowym Batmanie nieco inaczej, ale jest tu spory potencjał. Nie jest tajemnicą, że służby Gotham City nie są krystalicznie czyste, a i wśród przestępców miasta trafiają się różni ludzie. Możliwość szukania sojuszników i robienia sobie wrogów wśród członków wszystkich stronnictw, którzy rywalizowaliby również między sobą, stanowczo pasuje do chaosu, z którego słynie metropolia. Niemniej to wciąż tylko plotki, a tym nigdy nie należy dowierzać, nawet jeśli pochodzą z wiarygodnego źródła. Dlatego, jak zawsze, zalecamy, by ostrożnie podchodzić do powyższych informacji. To samo dotyczy przecieków na temat sierpniowego pokazu nowej gry z Batmanem.