Phil Spencer jest przeciwnikiem wycinania zawartości z gier i wydawania jej jako DLC. Uznał takie zabiegi za „manipulację”
Phil Spencer udzielił wywiadu, w którym poruszono kilka ciekawych tematów. Wyraził on m.in. swoją niechęć do „manipulacyjnych” DLC.
Wczoraj informowaliśmy Was o planach Microsoftu na przyszłość, którymi podzielił się szef działu gier, Phil Spencer. Nieco później udzielił on wywiadu niezależnemu dziennikarzowi Stephenowi Totilo, w którym poruszono kilka interesujących tematów. Spencer wyraził m.in. swoją niechęć do wycinania zawartości z gier i wydawania ich jako płatne DLC.
Nie dla wycinania zawartości
Podczas rozmowy poruszono kwestię wykorzystania dużej bazy graczy zapewnianej przez abonament Game Pass do zwiększenia sprzedaży płatnych dodatków. Spencer odparł, że nie istnieje żaden odgórny nakaz, który zmuszałby do wydawania rozszerzeń, a jest to zależne tylko i wyłącznie od twórców gry.
Chociaż sam uważa dodatki za świetne rozwiązanie dla poszerzenia historii i ponownego zaangażowania graczy, to nie lubi gdy są one „manipulacyjne”.
Nie lubię rozszerzeń, które są „manipulacyjne”. Chcę aby miały unikalny punkt widzenia. Nie chcę, aby były jak trzeci poziom, który wyciąłeś przed premierą.
Opóźnienie Avowed
Na początku sierpnia otrzymaliśmy informację o opóźnieniu Avowed, a nową datę premiery wyznaczono na 18 lutego 2025 roku. Za przyczynę podano wówczas chęć „dania oddechu” graczom, gdyż liczba nadchodzących gier była bardzo duża. Część osób doszła jednak do wniosku, że rzeczywistym powodem mógł być niezadowalający stan gry. Spencer stanowczo temu zaprzeczył.
Mogliśmy sobie na to pozwolić, skoro mamy dodatek do Diablo 4, potem Black Ops 6, a następnie Indy’ego [i Wielki Krąg – dop. red.]. Nie przenieśliśmy premiery gry, bo Obsidian potrzebował dodatkowego czasu. Niemniej oni ten czas odpowiednio wykorzystają.
Black Myth: Wukong na konsolach Xbox
Debiutancka produkcja studia Game Science, Black Myth: Wukong, okazała się olbrzymim sukcesem, bijąc na Steamie rekordy takich hitów jak Cyberpunk 2077 czy Elden Ring. Ubolewać z tego powodu mogą posiadacze konsol Xbox Series X/S, gdyż gra dalej nie jest dostępna na ich platformie.
W związku z tym rozmówca zapytał Spencera czy wie, czy jej użytkownicy mogą w przyszłości otrzymać Wukonga. W odpowiedzi usłyszał jedynie krótkie „wiem”, po czym szef Xboxa dodał, że nie może w tej chwili podzielić się niczym więcej.
Trzeba przyznać, że jest to dość niesatysfakcjonująca odpowiedź, jednak fakt, że Spencer nie zaprzeczył, może sugerować, że premiera gry na konsolach Xbox to tylko kwestia czasu. Przypomnijmy, że niedawno Microsoft zasugerował, iż za opóźnieniem stoi umowa zawarta przez deweloperów z firmą Sony.
Granie w obrębie ekosystemu Xbox
Spencer wspomniał również o możliwości grania w posiadane tytuły w obrębie całego ekosystemu Xbox, niezależnie od tego, na jakiej platformie je zakupiliśmy.
Chcemy dojść do punktu, w którym, gdy kupujesz, niezależnie od tego czy kupujesz w chmurze – do której wprowadzenia się przygotowujemy – kupujesz na PC czy na konsoli, to posiadasz ją w całym ekosystemie Xbox.