Pecetowe Rage nie będzie tylko portem z konsol?
W udzielonym Total PC Gaming Magazine wywiadzie Tim Willits z id Software postanowił uspokoić graczy pecetowych obawiających się o nadchodzącą produkcję tego studia – Rage.
W udzielonym Total PC Gaming Magazine wywiadzie Tim Willits z id Software postanowił uspokoić graczy pecetowych obawiających się o nadchodzącą produkcję tego studia – Rage.
Konkretnie twórca podkreślił jak istotne jest, by podczas produkcji mieć na uwadze system sterowania. Oczywistym przecież jest, że między padem a myszką są znaczące różnice. Podkreślił, że firma tworzy gry pecetowe od 15 lat i dlatego fani tej platformy mogą być pewni, że Rage będzie tytułem prawdziwie pecetowym, a nie prostym portem z konsol.
Oczywiście pozostaje pytanie czy zatwardziali pecetowcy dadzą wiarę tym słowom. Jak dotąd kolejne wieści nie dawały im powodów do optymizmu. W zeszłym roku Willits w wywiadzie dla serwisu Eurogamer stwierdził, że projekt tworzony jest głownie z myślą o Xboksie 360. Co gorsza dodał, że co prawda trwają prace także nad wersją komputerową, ale wszystkie pecety w firmie mają podłączonego pada. Miesiąc temu z kolei okazało się, że Rage nie będzie wspierał dedykowanych serwerów, nawet pomimo tego jak duże kontrowersje wywołała taka sama decyzja w przypadku Call of Duty: Modern Warfare 2.
Obecnie modne jest wśród deweloperów używanie „dedyków” jako potwierdzenia tego, jak bardzo zależy im na społeczności pecetowej. Tak zrobiły zespoły takie jak Futuremark, Techland, Croteam, DICE, Splash Damage czy Rebellion. Niestety nie zanosi się by id do nich dołączyło. Zresztą w tym samym wywiadzie, gdzie Tim Willits uspokajał pecetowców dodał on też, że największą zaletą wersji pecetowej będzie możliwość dostosowania „pewnych drobnych elementów wizualnych gry”. Nie zanosi się więc, by tytuł ten wycisnął ostatnie soki z najnowocześniejszych kart graficznych.
Z jednej strony gracze mogą mieć więc wrażenie, że zapewnienia firmy to typowa „gadka szmatka” jaką regularnie raczeni bywają w takich przypadkach. Z drugiej strony mówimy tu o id Software, prawdziwej legendzie gier komputerowych, która zapracowała chyba na trochę zaufania z naszej strony.