autor: Radosław Grabowski
Painkiller w "złocie" - realizacja planu przebiega należycie!
Zapewne Szanowni Czytelnicy zdążyli zagrać już w edycję demonstracyjną (circa 230 MB) nowej polskiej produkcji elektroniczno-rozrywkowej pt. Painkiller. Teraz trwa zatem okres niecierpliwego oczekiwania na moment rynkowego debiutu pełnej wersji dzieła firmy People Can Fly, które właśnie wkroczyło w ostatni etap przedpremierowych przygotowań – tj. powielanie w tłoczni, pakowanie pudełek itd.
Zapewne Szanowni Czytelnicy zdążyli zagrać już w edycję demonstracyjną (circa 230 MB) nowej polskiej produkcji elektroniczno-rozrywkowej pt. Painkiller . Teraz trwa zatem okres niecierpliwego oczekiwania na moment rynkowego debiutu pełnej wersji dzieła firmy People Can Fly , które właśnie wkroczyło w ostatni etap przedpremierowych przygotowań – tj. powielanie w tłoczni, pakowanie pudełek itd.
Jeśli korporacja wydawnicza Dreamcatcher Interactive nadal będzie postępować zgodnie z wcześniejszymi założeniami, to rodzimy „środek przeciwbólowy” trafi do sklepów w Stanach Zjednoczonych dokładnie za trzynaście dni i kosztować ma tamże 39,99 USD (równowartość około 167 PLN). Tymczasem w kraju pomiędzy Odrą i Bugiem dystrybucję niniejszej pozycji zaplanowano w ramach marki Dobra GRA – sugerowana cena detaliczna wyniesie więc zaledwie 19,90 PLN (vide news z 13 lutego 2004).
Więcej informacji o Painkiller: