Pablo Schreiber chciał odwieść twórców Halo od kontrowersyjnego romantycznego wątku. „Nie posłuchali mnie”
Wygląda na to, że romantyczny wątek w pierwszym sezonie serialu Halo nie podobał się nie tylko fanom serii, ale również odtwórcy roli Master Chiefa. Uwaga, spoilery.
Uwaga, poniższy tekst zdradza fabułę pierwszego sezonu serialu Halo.
Debiutująca w 2022 roku serialowa ekranizacja kultowej serii gier Halo spotkała się z dosyć ciepłym odbiorem publiczności. Prawdopodobnie reakcje na produkcję Paramount byłby znacznie lepsze, gdyby twórcy w pewnych kwestiach słuchali opinii aktorów i rzetelniej adaptowali materiał źródłowy.
Okazuje się bowiem, że odtwórca roli Master Chiefa, Pablo Schreiber, interweniował w sprawie przedstawienia romantycznego wątku pomiędzy graną przez siebie postacią a Makee – relacji, która finalnie znalazła się w serialu, a którą bardzo mocno widzowie skrytykowali.
Decyzja, żeby uczynić relację pomiędzy Makee i Johnem romantyczną, była wielkim błędem. Wiedziałem o tym od początku i walczyłem przeciwko niej. Ale jestem, kim jestem – nie piszę scenariuszy, mogę tylko przedstawić swoją opinię. Nie posłuchano mnie – tłumaczył w wywiadzie dla magazynu SFX (via GamesRadar).
Sądząc po dotychczasowych zwiastunach drugiego sezonu Halo, można odnieść wrażenie, że twórcy pochylili się nieco nad opiniami widzów i wprowadzili odpowiednie zmiany do produkcji. Mowa tu m.in. o Cortanie, której wygląd w pierwszym sezonie był tematem wielu dyskusji wśród fanów gier. W nadchodzących odcinkach wirtualna towarzyszka Master Chiefa będzie prezentować się z goła inaczej.
Przypomnijmy, że drugi sezon Halo zadebiutuje na platformie Paramount+ już 8 lutego. W Polsce do biblioteki serwisu SkyShowtime produkcja trafi 9 lutego. Na początek twórcy oddadzą nam dwa odcinki widowiska, natomiast całość liczyć będzie w sumie osiem epizodów.