Ostatni odcinek Batman: The Enemy Within zadebiutuje w marcu
Batman: The Telltale Series - The Enemy Within doczeka się finałowego epizodu jeszcze w tym miesiącu. Odcinek, w którym autorzy zaprezentują nam dwie wersje Johna Doego, jest opisywany jako najbardziej ambitne z dotychczasowych dzieł studia Telltale Games.
- Producent: Telltale Games
- Wersja językowa: Angielska
- Platformy: PC, PS4, XONE, AND, iOS
Studio Telltale Games obwieściło, że finałowy odcinek Batman: The Telltale Series - The Enemy Within zadebiutuje 27 marca. Epizod zatytułowany Same Stitch trafi na konsole PlayStation 4 oraz Xbox One, komputery osobiste i urządzenia mobilne. Twórcy udostępnili paczkę zrzutów ekranu, które dołączamy do niniejszej wiadomości, a także ujawnili działające na wyobraźnię konkrety – przekonują bowiem, że ów odcinek będzie ich najbardziej ambitnym z dotychczasowych dzieł.
Okazuje się, że wybory, jakie podjęliśmy na przestrzeni drugiego sezonu Batman: The Telltale Series, znajdą odzwierciedlenie w tym, którą wersję fabuły owego epizodu (a co za tym idzie – którą wersję Jokera) zobaczymy. W Same Stitch autorzy przedstawią nam dwa wcielenia Johna Doego – w zależności od naszych dotychczasowych poczynań, możemy mieć do czynienia z bezwględnym złoczyńcą lub... nieprzewidywalnym, samozwańczym stróżem prawa.
Deweloperzy przygotowali łącznie ponad trzy i pół godziny zawartości oraz cztery i pół tysiąca linii dialogowych; poza tym wystąpi tu trzydzieści osiem postaci. Co więcej – obydwie wersje tego odcinka będą dzieliły ze sobą raptem trzy sceny. Na tym nie kończy się różnorodność, gdyż na przebieg poszczególnych wydarzeń będą miały wpływ również pomniejsze wybory dokonywane przez graczy we wcześniejszych epizodach. Nie dziwi więc fakt, że scenariusz tego odcinka jest większy, niż... scenariusze filmowej trylogii Mrocznego Rycerza w reżyserii Christophera Nolana.
Chcąc „uhonorować graczy”, jak powiedział James Windeler odpowiadający za scenariusz The Enemy Within, deweloperzy najwyraźniej przeszli samych siebie. Czyżby po wielu perturbacjach Telltale Games wracało na właściwe tory? Miejmy nadzieję. Jeszcze tylko niech zrobią coś z silnikiem graficznym (przesiadka na Unity wydaje się niezłym pomysłem) i chyba wszyscy fani twórczości tego zespołu będą mogli na powrót spać spokojnie.