Operation Flashpoint: Red River trzecią odsłoną popularnego cyklu
W ostatnich dniach Codemasters zaczęło powoli ujawniać pierwsze informacje na temat swoich przyszłych projektów. Dowiedzieliśmy się już co nieco o Dirt 3, a teraz przyszedł czas na pierwsze konkrety na temat kontynuacji serii Operation Flashpoint.
W ostatnich dniach Codemasters zaczęło powoli ujawniać pierwsze informacje na temat swoich przyszłych projektów. Dowiedzieliśmy się już co nieco o Dirt 3, a teraz przyszedł czas na pierwsze konkrety na temat kontynuacji serii Operation Flashpoint.
Operation Flashpoint: Dragon Rising
Przypomnijmy, że po raz pierwszy o trzeciej części Operation Flashpoint usłyszeliśmy kilka dni temu. Wtedy to Jamie MacDonald w wywiadzie dla serwisu Develop zdradził, że zespół developerski Codemasters ulokowany w Southam pracuje nad kontynuacjami serii Dirt oraz Operation Flashpoint. Chris Brooker (jeden z pracowników studia) najwidoczniej uznał to za oficjalne ujawnienie gry i radośnie umieścił w swoim sieciowym Curriculum vitae informację, że obecnie tworzy poziomy do produkcji zatytułowanej Operation Flashpoint: Red River. Według Brookera planowane data wydania tego tytułu to rok 2011, a platformami docelowymi mają być tradycyjnie PC, PlayStation 3 oraz Xbox 360.
Oczywiście, informacje szybko usunięto ze strony, ale było już za późno i wiele serwisów podchwyciło temat. Uznano więc, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i postanowiono potwierdzić istnienie tego projektu. Dokonało się to ustami Jona Hicksa - redaktora pisma Official Xbox Magazine. Stwierdził on, że Operation Flashpoint: Red River naprawdę znajduje się w produkcji i że wczesne wersje gry były już demonstrowane kilku osobom z OXM. Nie chciał niestety ujawnić zbyt wielu szczegółów (na te zapewne poczekamy do oficjalnej zapowiedzi), ale zdradził, że w porównaniu do Dragon Rising najnowsza odsłona będzie bardziej skondensowana i mniej rozległa, przy jednoczesnym dążeniu do bardziej realistycznego odtworzenia wojennych realiów.
Operation Flashpoint: Dragon Rising
Ciężko formułować jakiekolwiek opinie mając tak niewielką ilość informacji, ale pospekulować nie zaszkodzi. Zapowiedzi sugerują, że olbrzymie otwarte przestrzenie zostaną trochę ograniczone. Może to wyjść grze na dobre, ponieważ w Dragon Rising wyraźnie brakowało autorom pomysłu na zagospodarowanie gigantycznych map. Ponadto, prawda jest taka, że oryginalnych ojców serii (czyli ludzi zatrudnionych w Bohemia Interactive) na ich własnym poletku praktycznie nie da się pokonać. Większość fanów pierwszego Operation Flashpoint przesiadła się na ArmA II i z ich perspektywy kontynuacja autorstwa Codemasters nie posiadała niczego, co pozwoliłoby jej zawalczyć o ich względy.
Jeśli Red River pójdzie inną drogą, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego realizmu akcji, to grze może udać się zagospodarować niszę, którą dawniej zajmowały serie takie jak Rainbow Six czy Ghost Recon. Obecnie oba te cykle mocno skręciły w stronę czystych zręcznościówek, więc produkcja Codemasters byłaby praktycznie bez konkurencji. Jednak, by wykorzystać tę okazję, twórcy muszą dostarczyć grę wyraźnie lepszą niż Dragon Rising. Miejmy nadzieję, że tak właśnie się stanie.